Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mandaty za jazdę bez biletu w kieleckich autobusach miejskich trafiły do sądu

Agata KOWALCZYK
Przepisy nakładająca mandaty za jazdę bez biletu w kieleckich autobusach jest niezgoda z prawem. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny. Czy gapowicze mogą czuć się bezkarni?

Uchwałę Rady Miasta regulującą korzystanie z miejskich autobusów w Kielcach zaskarżył jeden z gapowiczów. Jego skarga liczy aż siedem stron.

Pasażer podważył wysokość mandatu za jazdę na gapę. W uchwale zapisano, że opłata dodatkowa to 150 złotych. Zdaniem pasażera kara powinna wynosić 50-krotność najtańszego biletu. W Kielcach to pojęcie jest względne. Bilet papierowy kosztuje 3 zł, a kupiony przy pomocy elektronicznej portmonetki 2,30 zł. To ta niższa kwota powinna być podstawą do wyliczenia wysokości mandatu - tak uważał pasażer.

Sprawdź Rozkłady jazdy autobusów kieleckiego MPK

Sąd przyznał rację pasażerowi, ale tylko w części.

- Uchwała powinna zawierać sposób naliczenia kary, a nie jej wysokość. To znaczy, że opłata dodatkowa ma wynosić 50-krotność wartość biletu, ale sąd nie wskazał konkretnie jakiego. To my o tym możemy zdecydować. Przygotowaliśmy już projekt uchwały z zapisem, że mandat ma wynosić 50-krotność ceny biletu normalnego papierowego. Po przeliczeniu, daje to kwotę 150 złotych. Uchwała trafi na sesję na początku września - informuje Barbara Damian, zastępca dyrektora w Zarządzie Transportu Miejskiego w Kielcach.

Dodaje, że gapowicze nie mogą czuć się bezkarni. - Wyrok nie jest prawomocny. Wystąpimy o jego kasację, a do tego czasu zaskarżona uchwała obowiązuje, a w tym czasie zostanie podjęta nowa - informuje.

Pasażer zarzucił miastu, że Rada Miasta nie miała prawa uchwalać Regulaminu Przewozu Osób i Regulaminu Kieleckiej Karty Miejskiej. Sąd przyznał, że to leży w kompetencji prezydenta Kielc. - Zarządzenie prezydenta Kielc w sprawie regulaminów zostało już podpisane i wczoraj weszło w życie. Ten błąd można było natychmiast naprawić - przyznaje dyrektor.

Natomiast sąd nie uwzględnił skargi dotyczącej Kieleckiej Karty Miejskiej i zarzutu, że jej posiadacze mogą kupować tańsze bilety. Rada Miasta miała prawo ją wprowadzić i uzależnić cenę od wartości doładowania elektronicznej portmonetki czy liczby przejechanych przystanków. Sąd wskazał, że dostęp do niej ma każdy i może korzystać z tańszych biletów.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie