Marcelek Gierczak to prawdziwe oczko w głowie całej rodziny. Ten chłopczyk ma najpiękniejszy uśmiech w powiecie włoszczowskim! (ZDJĘCIA)

W kategorii Maluszki laureatem w naszym powiecie został 8-miesięczny, śliczny i pięknie uśmiechający się z nadesłanej przez jego mamę fotografii Marcel Gierczak ze Skorkowa w gminie Krasocin. Marcelek jest pierwszym i bardzo mocno wyczekiwanym dzieckiem swoich wspaniałych rodziców – Klaudii i Macieja. Jak zdradziła nam jego mama jest bardzo otwarty, lubi dzieci, zazwyczaj kiedy tylko zobaczy jakieś dziecko uśmiecha się od razu i zaczepia.

Marcelek, nie chodzi jeszcze do żłobka. Całe dnie spędza w domu z mamą, więc wolnego czasu na tą chwilę jest naprawdę dużo. Staram się razem z mężem, żeby nie był znudzony, próbujemy wymyślać stale coś nowego, wspólnie bawimy się czytamy i oglądamy kolorowe książeczki, a synek bardzo lubi słuchać bajeczek i historyjek. Marcelek lubi też chodzić na spacerki, podczas których uwielbia obserwować poruszające się na drzewach listki. Jest zachwycony, kiedy jedziemy gdzieś autem na wycieczkę i poznaje nowe miejsca – zdradziła nam jego mama Klaudia.

Ulubioną zabawką maluszka od kilku miesięcy są balony z helem z różnymi postaciami z bajek. Bardzo lubi, również zabawki interaktywne, które świecą, śpiewają bądź mówią – często sam spośród przeróżnych zabawek wybiera postać Binga, pandę i słonika.

Zachwycony jest również zabawami w wodzie, podoba mu, kiedy zabieramy go na basen, latem na podwórku, godzinami pluskał się w swoim mały baseniku. Bardzo dużą radość sprawia mu, huśtanie na huśtawce i bujanie na hamaku na podwórku.

Jest małym wielbicielem piesków, lubi patrzeć na swoje pieski rasy Cocker Spaniel Sonię i Dylusa, ale również na takie które zobaczy na ulicy, ale ogólnie lubi wszystkie zwierzątka. Kiedy odwiedziliśmy kilka tygodni temu zoo, był strasznie zaciekawiony, podziwiał i nie odrywał od nich oczu. Nad zalewem, czy jeziorem bacznie obserwuje kaczuszki, a nad morzem przyglądał się mewom.

Jest ciekawym świata dzieckiem, lubi próbować nowych rzeczy, także nowych potraw. Da się już zauważyć, że najbardziej smakują mu owoce, jogurciki i bułeczki ale chętnie je również zupki warzywne i z mięskiem. Na śniadanko najbardziej lubi jeść kaszkę z owocami, a na kolację musi wypić ukochane mleczko.

Mama – Klaudia, obecnie nie pracuję zawodowo, jestem w domu z Marcelkiem, Tata –Maciej, każdą chwilę wolną od pracy poświęca synkowi, najbardziej go rozśmiesza i najwięcej nosi na rączkach.

Jest naprawdę naszym tym przysłowiowym „oczkiem w głowie”. Marcelek jest dokładnie takim dzieckiem, jakie sobie wyobrażaliśmy kiedy był jeszcze w brzuszku - radosny, pogodny, otwarty.