Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Brykczyński żegna się z kieleckim teatrem

Lidia Cichocka
Marcin Brykczyński w niedzielę na scenie teatru podczas wyjątkowego pożegnania.
Marcin Brykczyński w niedzielę na scenie teatru podczas wyjątkowego pożegnania. Dawid Łukasik
Podczas gali na zakończenie XXV Plebiscytu Publiczności O Dziką Różę w kieleckim teatrze odbyło się pożegnanie grającego tu od około 20 lat Marcina Brykczyńskiego. Zasłużony aktor żegna się z kieleckim teatrem, nowy dyrektor nie widział go w swym zespole.

Niespodzianki zaczęły się od nagrody wręczonej odchodzącemu z teatru Marcinowi Brykczyńskiemu. Darek Skrzyniarz z Radia eM podziękował za to, co aktor zwany Bryczesem robił i wtedy zza kulis wypadli inni członkowie zespołu z podziękowaniami dla odchodzącego. Artur Słaboń wręczył zdumionemu koledze mandolinę, bo jak się okazało ten często grywał w garderobie.
– Nie była to gra, ale nauka – przyznał aktor. – Obiecuję ją kontynuować i dołożę starań by na scenę wrócić.
Bo jak tłumaczył występowanie przed publicznością to przywilej. To niezwykłe pożegnanie i owacja od widzów wzruszyły go bardzo.

Marcin Brykczyński będzie pracował teraz w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie