Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Kaczmarek: Mieliśmy większy potencjał

Dorota KUŁAGA [email protected]
Marcin Kaczmarek z dobrej strony pokazał się w meczu z Koroną Kielce, w której występował przez trzy sezony.
Marcin Kaczmarek z dobrej strony pokazał się w meczu z Koroną Kielce, w której występował przez trzy sezony. fot. Kamil Markiewicz
Marcin Kaczmarek zdobył bramkę dla Lechii Gdańsk w meczu z Koroną Kielce - w 27 minucie pokonał Radosława Cierzniaka strzałem z rzutu wolnego. To jego drugi gol w tym sezonie w ekstraklasie.

Marcin Kaczmarek

Marcin Kaczmarek


Urodził się 3 grudnia 1979 roku w Sieradzu. Jest wychowankiem Piasta Błaszki, do Korony Kielce trafił z KSZO Ostrowiec, obecnie jest piłkarzem Lechii Gdańsk. Za kadencji selekcjonera Pawła Janasa rozegrał dwa mecze w reprezentacji Polski - z Islandią i Estonią. Ma żonę Dianę i córeczkę Anastazję. W wolnych chwilach najchętniej wędkuje, ogląda filmy i słucha muzyki.



Dorota Kułaga: * Zremisowaliście z Koroną 1:1, zadowala was ten wynik?
Marcin Kaczmarek: - Nie zadowala. Graliśmy u siebie i liczyliśmy na trzy punkty. Szkoda, że w drugiej połowie nie podwyższyliśmy na 2:0, gdyby Kuba Zabłocki lepiej przyjął piłkę, to może zaskoczyłby Radka, ale nie udało się. Szkoda.

* Jak oceniasz grę Korony?
- Dużo wniosły zmiany, które przeprowadził trener Motyka. Weszli "Gajtek", Konon, Paweł Sobolewski i poderwali zespół do walki. Zrobili dużo zamieszania z przodu, a my w drugiej połowie graliśmy zbyt nerwowo. Jedna akcja Korony, Kal poszedł lewą stroną, zaliczył fajną asystę, nikt nie pokrył Czarka Wilka i straciliśmy bramkę.

* Zauważyłeś zmianę stylu gry Korony w porównaniu do tej drużyny, w której ty występowałeś?
- To jest inna Korona i inna gra. Wiadomo, jaki wtedy mieliśmy zespół, a jaki jest teraz. Doszło dużo nowych zawodników. Widać, że na razie zgrywają się, potrzebują jeszcze czasu. Myślę, że Korona będzie mocną drużyną, ale Edson i Vuković muszą dojść do pełnej dyspozycji. Jak z całym zespołem przepracują okres przygotowawczy, to zaczną grać lepiej, podobnie jak cała drużyna. Może nie tak, jak my graliśmy kilka sezonów temu, bo mieliśmy większy potencjał, lepszych zawodników, większa była rywalizacja i większy nacisk położony na grę skrzydłami. To był znak rozpoznawczy Korony. Ale, jak już powiedziałem, jak się zgrają, to na pewno Korona będzie mocniejsza.

* Wahałeś się, czy wykonywać rzut wolny w 27 minucie. Ale podszedłeś do piłki, uderzyłeś i zaskoczyłeś Radka Cierzniaka.
- Podszedłem w ostatniej chwili. Miał strzelać Kuba Zabłocki, gotowy był też Paweł Nowak. Ja podszedłem, powiedziałem, że czuję się na siłach i wykonam ten rzut wolny. Było trochę za blisko, żeby uderzać nad murem, strzeliłem z prostego podbicia i piłka wpadła do bramki. Cieszę się, to jest mój drugi gol w tym sezonie. Pierwszego strzeliłem w meczu z Cracovią.

* W Kielcach grałeś w pomocy, teraz trener ustawia cię na lewej obronie. Jak się czujesz na tej pozycji?
- Już trochę pewniej. To był mój trzeci cały mecz na tej pozycji. Mamy trudną sytuację, są kontuzje, Arek Mysona jest po operacji, jest taka konieczność i dlatego gram w obronie. Szkoda tylko, że u siebie za rzadko zdobywamy komplet punktów. Z tego powodu jest niedosyt.

* Była okazja porozmawiać z kolegami z Kielc?
- Nie było zbyt dużo czasu. Po meczu mieliśmy rozbieganie, a później siedzieliśmy w szatni. Teraz jest tak, że godzinę po meczu zostajemy w klubie, mamy prowiant - makarony, banany - musimy siedzieć i jeść, takie zasady wprowadził trener. Chwilę porozmawiałem z Mariuszem Zganiaczem, z innymi kolegami nie było okazji, ale na pewno skontaktujemy się telefonicznie i na spokojnie porozmawiamy.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie