Na spotkaniu zabrakło Radosława Cierzniaka oraz Ediego Andradiny, którzy po meczu w Poznaniu rozjechali się w rodzinne strony. - Spotkanie miało na celu podzielenie zespołu na trzy grupy. Jedna, która zostanie w klubie na pewno, liczy ona 14 zawodników. Druga grupa to zawodnicy, którzy muszą się liczyć z tym, że może przyjść ktoś, kto wygryzie ich z osiemnastki meczowej, jest to 10 zawodników. Trzecia grupa to piłkarze, którym zasugerowałem, że będzie lepiej dla nich, jeśli znajdą sobie nowy klub. Ta grupa liczy na dzień dzisiejszy 7 zawodników. Kadra naszego zespołu jest duża, więc mamy na celu trochę ją "przewietrzyć" i wzmocnić. Za sprawy transferowe w klubie odpowiada prezes Jarosław Niebudek, nie ma go teraz w klubie, ale rozmawiałem z nim telefonicznie, podałem mu listę zawodników, a on musi się z tą sprawą uporać. Na trzeciej liście, na której znajduje się siedmiu zawodników, znajdują się piłkarze, którzy mają długie kontrakty. Włodarze klubu muszą z nimi o tym rozmawiać - mówił Marcin Sasal, trener Korony Kielce.
- Zawodnicy dostali indywidualne rozpiski treningowe do 11 stycznia. Muszą to zrealizować, ponieważ 12 i 13 stycznia będą badania i jeśli ktoś nie wykona minimum planu treningowego, będą w stosunku do niego stosowane restrykcje. Z takimi zawodnikami na poziomie ekstraklasy nie można pracować. Myślę, że wszyscy sumiennie podejdą to treningów, co pozwoli nam startować z wyższego pułapu niż zaczynalibyśmy przygotowania od podstaw - dodał trener Korony Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?