Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Wróbel nowym koszykarzem UMKS Kielce

kw
Marcin Wróbel (rzuca) to najpoważniejsze wzmocnienie UMKS Kielce przed następnym sezonem.
Marcin Wróbel (rzuca) to najpoważniejsze wzmocnienie UMKS Kielce przed następnym sezonem. fot. www.walbrzyszek.com
Od kilku tygodni kielecki klub starał się ściągnąć do Kielc 24-letniego wychowanka Zastalu Zielona Góra. - Mogę już oficjalnie potwierdzić, że podpisaliśmy kontrakt z Marcinem Wróblem - powiedział Rafał Gil, trener UMKS Kielce.

Rafał Gil, trener UMKS Kielce:

Rafał Gil, trener UMKS Kielce:

- Jestem bardzo zadowolony z podpisania kontraktu z Marcinem Wróblem. Jest to klasowy gracz i myślę, że będziemy mieli wiele pożytku z jego gry. W ostatniej chwili do walki o niego stanął MOSiR Krosno, ale to nam się udało podpisać kontrakt z zawodnikiem.

Nazwisko nowego zawodnika kielecki klub utrzymywał w tajemnicy do samego końca. Aż wreszcie w poniedziałek trener Rafał Gil potwierdził, że od nowego sezonu w UMKS zagra mierzący 200 centymetrów Marcin Wróbel.

KROSNO TEŻ CHCIAŁO

Marcin Wróbel jest wychowankiem Zastalu Zielona Góra, oprócz Górnika Wałbrzych grał jeszcze w Tarnovii Tarnowo Podgórne. W ostatnim sezonie zagrał w 25 meczach, na parkiecie przebywał średnio 25 minut, zdobył średnio 7,6 punktu (rekord - 19). Rzuty z gry trafiał ze średnią 43-procent, a osobiste 73-procent. Do tego miał w całym sezonie 121 zbiórek (średnio 4,8 na mecz).

- Jest to klasowy gracz. Liczymy, że będzie podstawowym zawodnikiem, znaczącym i wpływającym na grę zespołu, łatwiej też grać zawodnikom na obwodzie, kiedy pod koszem jest gracz, który potrafi zdominować tą strefę - tłumaczy Rafał Gil. - Jestem pełen optymizmu, że udało nam się ściągnąć Marcina do Kielc, zwłaszcza, ze w ostatnich dniach do walki o zawodnika włączył się MOSiR Krosno (klub w ostatnim sezonie awansował do I ligi - przyp. red) i trochę się obawiałem, ale to nam udało się dogadać - dodał zadowolony trener UMKS.

Z MAKUCHEM BEZ ZMIAN, MOŻE ODEJŚĆ TOKARSKI

Wciąż nie wyjaśniła się sprawa powrotu do Kielc rozgrywającego Huberta Makucha. - Huberta nie ma w Kielcach, wyjechał załatwiać prywatne sprawy i umówiliśmy się, że jak wróci do zadzwoni - mówi Rafał Gil.

Znak zapytania stoi także przy nazwisku Damiana Tokarskiego, który miał się zastanowić o swoich planach i poinformować klub do 10 czerwca, a żadnego kontaktu ze strony zawodnika jeszcze nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie