Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin ze Skarżyska błaga o ratunek

Iwona ROJEK
sxc.hu
29-letni Marcin ze Skarżyska Kamiennej zadzwonił do naszej redakcji, aby podzielić się swoją tragiczną sytuacją i poprosić o pomoc. Przyznał, że ma depresję, boi się o siebie czy zdoła ją pokonać, jeśli ktoś nie poda mu ręki.

Niebezpieczna depresja

Niebezpieczna depresja

Patrycja Orzechowska Niedziela, psychoterapeutka: Depresja u młodych ludzi, nie mających wsparcia, widoków na przyszłość, troski, zrozumienia ze strony najbliższych jest bardzo niebezpieczna, bo może skończyć się samobójstwem. Jeśli komuś możemy pomoc, nie wahajmy się tego zrobić.

- Od wielu lat radzę sobie sam, pomagała mi jedynie babcia, ale teraz ona ma 86 lat i sama potrzebuje pomocy - mówi młody mężczyzna. - A ja jestem w takim stanie, że nie widzę już żadnego wyjścia. Jestem zrozpaczony i babcia jest mną zrozpaczona. Mój ojciec wyjechał za granicę do Hiszpanii, gdy miałem osiem lat i od tamtej pory nie mam z nim żadnego kontaktu. Nie wiem, czy żyje, czy coś mu się przydarzyło, czy założył nową rodzinę, bo po wyjeździe z Polski już nigdy się do mnie nie odezwał. Potem, gdy skończyłem 16 lat do Irlandii wyjechała matka i tam wyszła za mąż. Zostałem w Skarżysku z babcią. Mama też się mną nie interesuje, żyje własnym życiem.

Nie ma środków na życie

Marcin opowiada, że babcia mieszka w jednym pokoju, gdzie trzeba palić w piecu i on wynajmuje jeden pokój też z piecem. Ale pół roku temu stracił pracę z powodu redukcji etatów i załamał się, bo nie ma środków ani na wynajem pokoju, ani na życie. - Od paru miesięcy szukam zatrudnienia, mógłbym robić wszystko, kłaść płytki, pracować w budownictwie, w sklepie, tam poprzednio pracowałem i miałem bardzo dobre wyniki w sprzedaży, ale niczego nie mogę znaleźć - mówi załamany. - Najbardziej chciałbym pracować w Skarżysku, żeby być blisko babci, bo ona też nikogo nie ma, ale mógłbym też dojeżdżać do Kielc, gdyby ktoś wyciągnął do mnie rękę i mnie zatrudnił.

Mieszkaniec Skarżyska opowiada, że najgorsza jest bezczynność, która spowodowała, że czuje się nikomu niepotrzebny, bezwartościowy i wpadł w depresję. - Budzę się rano i przeraża mnie, że jestem sam, nie mam rodziny - przyznaje smutny. - Nikt mnie nie potrzebuje, nie mam pracy, dokąd pójść. Już nawet nie mogę rozmawiać z kolegami, w głowie mam pustkę, izoluję się od ludzi - wspomina. - Nie mam na kogo liczyć, nie mogę iść ze swoimi problemami ani do mamy ani do taty, bo ich nie mam. A jak pójdę do babci, to ona tylko użala się i płacze, co mnie jeszcze bardziej wykańcza. Wstydzę się też kolegów, nie mogę im powiedzieć, co naprawdę czuję. Dziewczyny nie mam, bo patrzą teraz na sprawy materialne, a ja niczego nie mogę nikomu zaoferować. Boję się pokazać w tym artykule swojej twarzy, bo może by mnie wyśmiano, że jestem słaby, a wtedy bym tego nie przeżył.

Babcia boi się o wnuczka

- Boję się o mojego wnuczka, żeby sobie czegoś nie zrobił - mówi babcia. - Jak resztką sił ugotuje obiad, to nieraz bywa tak, że on przyjdzie niczego nie zje i wychodzi. Nawet się do mnie nie odezwie, taki stał się zamknięty w sobie i przygaszony. Nigdy się tak nie zachowywał. Nie wiem, co mu przyjdzie do głowy, jak dalej będzie taki załamany, bez pracy. A ja ledwo powłóczę nogami, nie mogę mu w żaden sposób pomóc. Ostatnio kilka razu byłam w szpitalu, to zawsze do mnie przychodził, martwi się bardzo o mnie, a ja o niego.

Marcin mówi, że nie ma żalu ani do matki ani do ojca, choć zgotowali mu bardzo trudny żywot. - Nie wiem, jak mam dalej żyć, dla kogo, bo babcią też się bardzo stresuję, że narażam ją na zmartwienia, mówi, że się przeze mnie wykończy. Zbliża się Wielkanoc, ja nie mam się z czego cieszyć, jeszcze bardziej mnie to przygnębia.

Może ktoś z naszych czytelników w Skarżysku czy Kielcach mógłby zatrudnić Marcina i uratować go. Gdyby taka osoba się znalazła prosimy o kontakt pod numerem (0-41) 349 53 22. Często jeden gest w czyjąś stronę, pomaga mu na nowo odzyskać sens życia i nabrać chęci do tego życia, które nas przytłoczyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie