Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Grad, Menadżer Roku 2016 w powiecie jędrzejowskim: - Więcej pozyskujemy niż sami mamy

PCH
Marek Grad prezentuje mapę, na której na czarno zaznaczone są wyremontowane drogi.
Marek Grad prezentuje mapę, na której na czarno zaznaczone są wyremontowane drogi. Przemysław Chechelski
Rozmowa z dyrektorem Markiem Gradem, Menadżerem Roku 2016 w powiecie jędrzejowskim.

Jak wyglądała Pana kariera zawodowa?

Pracę zacząłem w 1971 roku w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Jędrzejowie w wydziale komunikacji. Potem było wojsko w latach 1972 – 1974. Najpierw służyłem w Jeleniej Górze, później w Wojskowej Akademii w Warszawie. Stamtąd wróciłem do wydziału komunikacji Urzędu Wojewódzkiego, gdzie pracowałem do 1986 roku. W tym też roku rozpocząłem pracę na stanowisku prezesa Spółdzielni Kółek Rolniczych Małogoszcz. W grudniu 1989 roku przeszedłem na stanowisko kierownika wydziału komunikacji do Urzędu Miejskiego w Jędrzejowie. Funkcję tę pełniłem do lipca 1994 roku, kiedy zostałem wiceburmistrzem. W 1998 roku przeszedłem do wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie, a w 2000 roku zostałem zastępcą dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych. Dyrektorem był wówczas Jan Chrzanowski. Od 2002 roku do dnia dzisiejszego jestem dyrektorem. W tym roku mija również 40 lat, od kiedy jestem egzaminatorem na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Kielcach. Byłem również piłkarzem Naprzodu Jędrzejów oraz trenerem juniorów. Trenowałem również przez pewien czas pierwszą drużynę. Był okres, w którym pełniłem także funkcję wiceprezesa tego klubu.

Trochę związany jest Pan również z polityką, tą naszą - regionalną. Jest Pan jednym z twórców, a zarazem szefem ugrupowania Blok Samorządowy Ziemi Jędrzejowskiej.

Nie należałem nigdy do żadnej partii. Ponieważ nie wszyscy chcą należeć do partii, ale chcą być aktywni, dlatego założyliśmy komitet, który najpierw nazywał się Ziemia Jędrzejowska, potem Blok Samorządowy, a teraz połączyliśmy nazwy i jest Blok Samorządowy Ziemi Jędrzejow¬skiej. Działamy już chyba ze 12 lat i nie było w tym okresie wyborów, żebyśmy nie mieli radnych, zarówno w Radzie Miejskiej, jak i w Radzie Powiatu. Nie jest to organizacja zarejestrowana, która ma jakiś statut. Raz na cztery lata przed wyborami spotykamy się, ustalamy kandydatów. Szefem nieformalnym jestem ja.

Zarząd Dróg Powiatowych, któremu Pan szefuje, ma się czym pochwalić. Drogi w naszym powiecie należą chyba do jednych z najlepszych w województwie...

Dróg zrobiliśmy bardzo dużo. Jaki był ich stan w latach dziewięćdziesiątych, na pewno większość osób pamięta. Przez te lata zrobiliśmy prawie 500 kilometrów nawierzchni asfaltowych. Niektóre wykonywaliśmy już drugi raz. Pierwsze drogi robiliśmy z jednej warstwy asfaltu. Były tak dziurawe, że nie było co łatać, więc kładliśmy jedną warstwę, żeby tylko można było jeździć. Do nich teraz wracamy i robimy je w odpowiednim standardzie. Zostało jeszcze pięć odcinków dróg gruntowych, które - jak sądzę - wykonamy w ciągu dwóch lat. To są drogi mniejszej rangi, ale ludzie tam mieszkają i też im się asfalt należy. W ostatnim czasie duży nacisk jest na chodniki. Każda wieś chce je mieć, a my jesteśmy dla mieszkańców. Co roku robimy ich po kilka kilometrów. W sumie mamy już ponad 52 kilometry chodników. Moim zdaniem to bardzo dużo. Oczywiście wszyscy chcieliby mieć od razu, ale tak się nie da.

W ostatnim czasie też większy nacisk kładziecie na utrzymanie poboczy.

Przynajmniej dwa razy w roku je wykaszamy. Mieszkańcy domagają się więcej, ale do tego stopniowo dojdziemy.

Tego wszystkiego tylko z własnego budżetu nie udałoby się zrobić. Trzeba również ubiegać się o pieniądze pozabudżetowe. Ile ich pozyskujecie?

W tym roku nasz własny budżet łącznie z poborami, z utrzymaniem zimowym i letnim wynosi 5 milionów 750 tysięcy złotych, natomiast na same inwestycje przeznaczamy 9 milionów 200 tysięcy. Pozyskanych pieniędzy mamy prawie 6 milionów 900 tysięcy złotych. Czyli o ponad milion złotych więcej niż własnych. W dalszym ciągu gminy partycypują w kosztach inwestycji. W 2016 roku na przykład urzędy gmin dołożyły 1 milion 750 tysięcy złotych. Ponad 5 milionów otrzymaliśmy z innych źródeł, między innymi z programów unijnych, „powodziówek”, jak również z rezerwy ministra finansów. Pieniądze z tego ostatniego źródła pozyskiwane są głównie na budowę mostów. Za mojej kadencji wykonaliśmy już 19. W przyłym roku planujemy remont kolejnego - wiaduktu na ulicy Przemysłowej w Sędziszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie