-Pierwszy raz zremisowałem w Kielcach w barwach Podbeskidzia. Cieszymy się z tego punktu i z tego, że nie straciliśmy bramki, bo jest tu naprawdę ciężki teren – mówił Marek Sokołowski, kapitan „górali”.
Przyznał, że Korona miała więcej bramkowych okazji, ale z jej strony zawiodła skuteczność. –Staraliśmy się utrzymywać przy piłce i momentami nam to wychodziło. Tyle tylko, że powinniśmy to robić na połowie Korony, a zazwyczaj robiliśmy to na swojej połowie - dodał.
Podbeskidzie ma dobrą serię po przyjściu nowego trenera Roberta Podolińskiego. Wygrało w Łęcznej z Górnikiem 2:1 i zremisowało z Koroną 0:0.
-Cztery punkty w dwóch wyjazdowych spotkaniach to bardzo dobry dorobek i trzeba to szanować – podkreślił Marek Sokołowski, pomocnik Podbeskidzia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?