Marek Staniek - obecny wójt Iwanisk - o reelekcje będzie ubiegał się z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego

Marek Staniek

Marek Staniek

Wcześniej pełnił funkcję wicestarosty opatowskiego. Od czterech lat jest wójtem gminy Iwaniska w powiecie opatowskim. Ma 45 lat. Z wykształcenia jest nauczycielem. Studiował wychowanie techniczne, informatykę oraz zarządzanie oświatą. Żonaty, dwoje dzieci - syn i córka. W tym roku zdali maturę.

Marek Staniek otrzymał oficjalne poparcie powiatowych i gminnych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wystartuje z listy ludowców. Jak zaznaczył wójt Iwanisk, nadal pozostaje osobą bezpartyjną.

Dostał propozycję

Staniek nie ukrywa, że kandydowanie z listy ludowców zostało mu zaproponowane.
- Wysoko oceniamy sukcesy i pracę dotychczasowego wójta i dlatego zaprosiliśmy go na naszą listę - mówi Stefan Zając, szef ludowców na gminę Iwaniska.
Marek Staniek na zwołanej przez siebie konferencji prasowej oficjalnie ogłosił, że będzie się ubiegał o reelekcję. Jest to jedna z pierwszych na Powiślu i pierwsza w powiecie opatowskim oficjalna kandydatura. Staniek podkreślił, że Polskie Stronnictwo Ludowe to partia o stuletniej tradycji i ugruntowanej pozycji politycznej. Wójta nie zraża mizerny wynik ludowców w wyborach prezydenckich.
- Wybory głowy państwa rządzą się swoimi prawami - wyjaśnia wójt. - W wyborach do samorządów lokalnych stawia się na osoby i ich dokonania.

CZYM MOŻE SIĘ POCHWALIĆ?

I tutaj wójt Staniek opowiada o swoich dokonaniach. Twierdzi, że w czasie jego kadencji gmina Iwaniska w stu procentach będzie posiadała sieć wodociągową i to wykonaną w najnowocześniejszej technologii. Chodzi głównie o nowoczesne zbiorniki. Wcześniej tylko nieliczne miejscowości miały bieżącą wodę.
Remontu i nowej nawierzchni doczekała się droga wojewódzka z Iwanisk do Ujazdu (główna droga dojazdowa do ruin zamku Krzyżtopór). Wójt Staniek mówi, że gdyby nie współpraca z Polskim Stronnictwem Ludowym, z remontem tej drogi byłoby ciężko.

Poza tym zmodernizowano szereg dróg gminnych i powiatowych przy finansowym współudziale gminy. Wójt chwali się też siedmioma szkołami, które jak mówi, w niczym nie odbiegają od placówek w miastach. Mowa o wyposażeniu. Szkolne budynki w ostatnim czasie wyremontowano.
- Od trzech lat w gminie funkcjonuje przedszkole. W tym roku przyjęliśmy aż 73 dzieci. Oznacza to, że jest zainteresowanie i przedszkole było potrzebne.

PROBLEMY KRZYŻTOPORU

W ruinach zamku Krzyżtopór trwa jedna z większych inwestycji województwa świętokrzyskiego. Oprócz zakrojonych na szeroką skalę badań archeologicznych, ruiny zmienią się nie do poznania. Przede wszystkim zostaną zabezpieczone. Inwestycja pochłonie 12 milionów złotych. Wciąż jednak problemem jest oferta turystyczna zamku Krzyżtopór. Turniej rycerski nie ściąga już tak wielu turystów jak wcześniej, a na zamku praktycznie nic się nie dzieje. Kalendarz imprez przez ostatnie cztery lata, pomimo szerokich planów, jest bardzo ubogi, a praktycznie nie ma go wcale. Dyrekcja Instytucji Kultury Zamek Krzyżtopór oraz włodarze gminy mają kłopot ze stworzeniem produktu turystycznego z prawdziwego zdarzenia.

Bogusław Włodarczyk, szef powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział, że za rządów Stańka znacznie poprawił się wizerunek gminy.
- Dobrego gospodarza poznajemy po sukcesach i jego pracy, będziemy go wspierać - mówi prezes zarządu powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Opatowie.
Sam Staniek chwali dotychczasową współpracę z opatowskimi ludowcami, wymienia radę powiatu, przewodniczącego rady, starostę i urząd marszałkowski.
Włodarczyk dodał, że wyborcza lista Polskiego Stronnictwa Ludowego nie tylko w Iwaniskach, lecz w innych gminach powiatu jest otwarta. - Nie trzeba być członkiem PSL, by startować z naszych szeregów - przekonuje prezes.
Kandydatura Marka Stańka jest pierwszą oficjalną w powiecie opatowskim. Do tej pory nikt tutaj głośno nie ogłosił startu na fotel włodarza gminy.