Pan Marian walczył w kategorii powyżej 65 lat. W finale gry pojedynczej pechowo przegrał z Ryszardem Melskim 6:7, 6:2, 8:10 w super tiebreaku. - W pierwszym secie miałem dziewięć piłek setowych, a w super tiebreaku prowadziłem już 7:5. Niestety nie udało się mówi pan Marian.
W grze podwójnej Marian Mocoń grał w parze Ryszardem Melskim. Też przegrali w finale i zdobyli srebrne medale.
- Udało mi się w nich osiągnąć podwójny życiowy sukces zdobywając wicemistrzostwo w singlu jak również wicemistrzostwo w deblu. To mój największy życiowy sukces. Byłem jedynym uczestnikiem tych mistrzostw z województwa świętokrzyskiego – relacjonuje Marian Mocoń.
Pan Marian to były znany piłkarz - grał w Pogoni Staszów, Metalchemie Rudki i ŁKS Łagów. Był tez trenerem, sędzią i obserwatorem. W tenisa pierwszy raz zagrał 8 lat temu, mając 57 lat. - Namówił mnie kolega , który nie miał z kim grać. Bakcyla złapałem z pierwszą grą. Dziś tenis dla mnie jest jak narkoza. Trudno bez niego żyć - mówi pan Marian.
Biznesem pan Marian zajął się w 1989 roku, założył wtedy zakład stolarski Jodła .Do dziś dobrze prosperuje, specjalizuje się między innymi stoliki do tapetowania, dla wędkarzy i inne.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?