Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Adamczyk wygrał z ciężką chorobą, a teraz cieszy się życiem, odnosi sukcesy w sporcie. Zagrał w finale Ligi Mistrzów!

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Mariusz Adamczyk, który mieszka w Milczanach pod Sandomierzem jest jednym z najlepszych zawodników w Polsce w Amp Futbolu.
Mariusz Adamczyk, który mieszka w Milczanach pod Sandomierzem jest jednym z najlepszych zawodników w Polsce w Amp Futbolu. Fot. Paula Duda/Jacek Prondzynski
Mariusz Adamczyk, który mieszka w Milczanach pod Sandomierzem jest jednym z najlepszych zawodników w Polsce w Amp Futbolu. Jest to młoda, ale szybko rozwijająca się dyscyplina sportu. Mariusz gra w zespole mistrza Polski Legii Warszawa, kilka dni temu zajął z nią drugie miejsce w Lidze Mistrzów!

Amp futboliści Legii Warszawa zajęli drugie miejsce w rozgrywkach EAFF Ligi Mistrzów. W finale w Turcji po emocjonującym spotkaniu ulegli 1:3 najlepszej drużynie świata - Sahinbey Bld Ampute Takimi. Srebrne medale to olbrzymi sukces i największe jak do tej pory osiągnięcie Legii w historii sekcji.

- W finale zaliczyłem asystę, zagraliśmy bardzo dobry mecz, jak równy z równym walczyliśmy z najlepszym zespołem świata. Organizacja imprezy była na bardzo wysokim poziomie - mówił nam Mariusz.

Po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił też do reprezentacji Polski. W pierwszym meczu z Azerbejdżanem zaliczył hat-tricka. Teraz Biało-Czerwoni przygotowują się do mistrzostw Europy, które we wrześniu zostaną rozegrane w Krakowie.

- Amp Futbol to piłka nożna dla osób po amputacjach jednostronnych i dla tych, które mają wady wrodzone kończyn. Zawodnicy grający w polu są po amputacji kończyny dolnej, a bramkarze kończyny górnej - wyjaśnia Mariusz. Razem z żoną Kariną wybudował dom w Milczanach. Teraz czekają na narodziny córeczki, która przyjdzie na świat w lipcu.

Amp Futbol Mariusz trenuje od początku 2014 roku. Z powodzeniem. Jest pewnym punktem reprezentacji Polsk. On zawsze był aktywny, startował w różnych imprezach. Trenował lekką atletykę w Wiśle Sandomierz pod okiem Andrzeja Mirka. Grał też w piłkę ręczną w klubie SPR Wisła.

Długo walczył z nowotworem, ale wygrał. -Noga została amputowana, ale to ja wyszedłem zwycięsko z tej walki. I dalej mogę się cieszyć życiem - podkreśla z zadowoleniem Mariusz Adamczyk. Trudne chwile, które przeszedł, nie załamały go. Wręcz przeciwnie. Tryska energią, humorem, z optymizmem patrzy w przyszłość. Jego przykład może być bodźcem do działania dla innych.

-Nie ma się co załamywać. Trzeba szukać pozytywów i cieszyć się każdą chwilą - podkreśla Mariusz Adamczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie