Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Jop: Mijailović zagrał nieodpowiedzialnie

Dorota KUŁAGA
fot. Sławomir Stachura
Wychowanek KSZO Ostrowiec Mariusz Jop w piątek po raz pierwszy zagrał na Arenie Kielc. W podstawowym składzie Wisły Kraków zastąpił kontuzjowanego Arkadiusza Głowackiego.

Mariusz Jop

Mariusz Jop

Urodził się 3 sierpnia 1978 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kluby: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Wisła Kraków, Widzew Łódź, Wisła Kraków, FK Moskwa, Wisła Kraków. Sukcesy: z Wisłą Kraków trzy razy wywalczył mistrzostwo Polski, dwa razy Puchar Polski. W pierwszej reprezentacji Polski zadebiutował 30 kwietnia 2003 roku, w towarzyskim meczu z Belgią (1:3). Rozegrał w niej 27 spotkań. W wolnych chwilach czyta książki, surfuje w Internecie.

Dorota Kułaga: *Jakie wrażenia po pierwszym meczu na Arenie Kielc?
Mariusz Jop: - Pozytywne. Fajny stadion, przyjemnie gra się przy tak licznej publiczności.

* Prowadząc 3:0 chyba uwierzyliście, że jest już po meczu...
- Staraliśmy się być skoncentrowani przez cały czas, ale nie wyszło. Korona bardzo dobrze wykonała stały fragment gry, Edi uderzył mocno i precyzyjnie, po dobitce udało się zdobyć bramkę. Szkoda, bo zrobiło się 3:2. Powinniśmy grać trochę spokojniej, z zimną krwią wykorzystywać sytuacje, które mieliśmy, a było ich sporo.

* Przełomowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Nikoli Mijailovicia. Czy słuszna?
- Byłem blisko tej sytuacji i uważam, że sędzia podjął prawidłową decyzję, bo było ewidentne zagranie łokciem, uderzenie przeciwnika. To było nieodpowiedzialne, powiedziałbym nawet głupie zachowanie. Nikola osłabił drużynę, a mógł jeszcze zrobić krzywdę koledze. Wykazał się dużą nieodpowiedzialnością i ułatwił nam zadanie.

* Arkadiusz Głowacki prawdopodobnie nie zagra już do końca tej rundy. Będziesz go musiał zastąpić w kilku ważnych meczach, między innymi z Legią Warszawa.
- Z Marcelo ćwiczymy na treningach różne warianty, rozumiemy się coraz lepiej. Mam nadzieję, że w tych meczach wypadnę pozytywnie.

* Ty w tej rundzie też miałeś sporo problemów.
- Miałem kilka urazów. W zasadzie nie pamiętam, kiedy w tak krótkim czasie miałem tak dużo problemów zdrowotnych. Mam nadzieję, że jest to już poza mną.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie