Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Kaczmarczyk ojciec dwójki małych dzieci walczy z rakiem trzustki. Potrzeba 150 tysięcy - możemy pomóc!

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Mariusz Kaczmarczyk z Woli Zagojskiej Gornej, gmina Pińczów. Do niedawna szczęśliwy mąż i ojciec, który dla dzieci zrobiłby wszystko. Jego syn Filipek ma 6 lat, a córka Zuzia 6 miesięcy. Miał głowę pełną planów i marzeń. Wszystko zmieniło się po źle zdiagnozowanym bólu brzucha. Okazało się, że czeka go trudna walka z rakiem trzustki.
Mariusz Kaczmarczyk z Woli Zagojskiej Gornej, gmina Pińczów. Do niedawna szczęśliwy mąż i ojciec, który dla dzieci zrobiłby wszystko. Jego syn Filipek ma 6 lat, a córka Zuzia 6 miesięcy. Miał głowę pełną planów i marzeń. Wszystko zmieniło się po źle zdiagnozowanym bólu brzucha. Okazało się, że czeka go trudna walka z rakiem trzustki. archiwum prywatne
Do niedawna szczęśliwy mąż i ojciec, który dla dzieci zrobiłby wszystko. Jego syn Filipek ma 6 lat, a córka Zuzia 6 miesięcy. Miał głowę pełną planów i marzeń. Wszystko zmieniło się po źle zdiagnozowanym bólu brzucha. Okazało się, że czeka go trudna walka z rakiem trzustki.- Chciałbym mieć szansę być przy pierwszych krokach mojej małej córeczki, nauczyć ją jeździć na jej pierwszym rowerku, być przy synku podczas pierwszej Komunii Świętej - mówi Mariusz Kaczmarczyk z Woli Zagojskiej Górnej, gmina Pińczów. Ma tylko 32 lata, a jego życie "kosztuje" 150 tysięcy złotych. Wspólnie możemy pomóc!

Historia zaczyna się od złej diagnozy. Pan Mariusz źle się czuł. Lekarze postawili diagnozę - ból brzucha miał być związany z chorobą wrzodową. Niestety okazał się złośliwym nowotworem trzustki z przerzutami do wątroby.

Trudno mówić o śmierci, o chorobie, kiedy ma się dwójkę wspaniałych dzieci, żonę, plany i marzenia. Pan Mariusz z trudem o tym mówi. Z trudem i z zaciętością. Bo ma dla kogo żyć. Ma dla kogo codziennie walczyć o każdy dzień, o życie i o zdrowie: - Lekarze stwierdzili, że mam wyjątkowego pecha, że w tak młodym wieku zachorowałem na tak straszną chorobę. Informacja ta spadła na mnie jak grom z jasnego nieba i całkowicie zmieniła moje życie i myślenie. Uświadomiłem sobie, że mimo iż mam dopiero 32 lata, mogę stracić szansę na to by spełnić się w roli męża i ojca, by wychować swoje dzieci i pokazać im czym jest ojcowska opieka i miłość. Właśnie dla mojej dzielnie wspierającej mnie żony i dzieci chcę podjąć walkę z tą trudną, śmiertelną chorobą i ją wygrać. Chciałbym mieć szansę być przy pierwszych krokach mojej małej córeczki, nauczyć ją jeździć na jej pierwszym rowerku, być przy synku podczas pierwszej Komunii Świętej.

Kosztowne leczenie w Niemczech szansą na życie
Niestety samo leczenie refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w przypadku choroby pana Mariusza nie daje zbyt dużych szans, dlatego chciałby wesprzeć je dodatkowymi terapiami przeciwnowotworowymi, zalecanymi przez lekarzy. Jednakże koszty specjalistycznych badań, wizyt lekarskich u specjalistów, dojazdów na terapię do ośrodków referencyjnych oraz środków medycznych wspierających leczenie, pomimo pomocy rodziny, przekraczają znacznie możliwości ich budżetu.

- Cały czas moją chorobę konsultujemy z różnego rodzaju specjalistami, udajemy się do najlepszych lekarzy, aby poznać możliwości całkowitego wyleczenia nowotworu złośliwego trzustki z jakim się zmagam. Pojawiła się ogromna szansa na podjęcie leczenia w klinice „Lukaskrankenhaus” znajdującej się w mieście w Neuss na zachodzie Niemiec. Niestety na obecną chwilę koszty leczenia poza granicami Polski znacznie przekraczają stan budżetu domowego mojej rodziny. Będę bardzo wdzięczny za każda wpłaconą najmniejszą kwotę, w obecnej chwili liczy się dla mnie każda złotówka - prosi Mariusz Kaczmarczyk z Woli Zagojskiej Górnej.

Po konsultacjach z Polskimi i Niemieckimi lekarzami jest możliwość całkowitego wyleczenia za pomocą operacji, podania leku immunologicznego w kilku dawkach (jedna dawka to koszt około 10 tysięcy złotych) oraz wspomaganego dodatkowego leczenia niedostępnego w Polsce między innymi: podawania szczepionek dendrycznych i innych wspomagających terapii. Rekomendowana ilość szczepionek przyjętych w przypadku pana Mariusza to minimum 3 sztuki. Koszt jednej szczepionki to około 7, 5 tysiąca euro (około 32 tysięcy złotych. Dodatkowymi kosztami związanymi z terapią będą wspomagające leczenie leki, dojazdy do kliniki, koszty związane z konsultacjami lekarskimi, pobyt w klinice.

Wspólnie możemy ocalić pana Mariusza
Mariusz Kaczmarczyk jest podopiecznym Fundacji Alivia. Przez stronę internetową prowadzona jest zbiórka 150 tysięcy złotych. Na razie zebrano nieco ponad 30 tysięcy złotych. Darowizny na rzecz leczenia pana Mariusza można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, trzeba kliknąć na czerwony przycisk "Wspomóż" w niebieskim prostokącie TUTAJ

Podajemy także numer konta, na które można robić przelewy.
Przelew krajowy: numer konta 24 2490 0005 0000 4600 5154 7831. Tytuł przelewu: darowizna na program skarbonka 111063 Mariusz Kaczmarczyk. Adresat: Fundacja Alivia.

Szczegóły do przelewów zagranicznych na załączonym plakacie.

Zagramy dla pana Mariusza
Aby pomóc panu Mariuszowi 1 września będzie zorganizowany Piknik Rodzinny - Gramy dla Mariusza. Poszukiwane są amatorskie drużyny piłkarskie, które chciałby wziąć udział w wydarzeniu, a także sponsorzy. W tej sprawie można kontaktować się z rodziną pana Mariusza przez media społecznościowe - profil na Facebooku "Mariusz kontra rak trzustki". Więcej informacji niebawem.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019



Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię

Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy!



Ile kosztuje zdrowie w Polsce?



Jak widzą świat osoby z wadą wzroku?


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie