Mariusz Ludwinek nie jest już trenerem Naprzodu Jędrzejów

Mariusz Ludwinek, były trener Naprzodu Jędrzejów:

- Zrezygnowałem z prowadzenia drużyny. Uważam, że ten zespół ma potencjał, ale niestety, w ostatnich meczach zawodziła skuteczność. Pracę trenera weryfikują wyniki, a te były poniżej oczekiwań.

- Zrezygnowałem z prowadzenia Naprzodu. Ta drużyna ma potencjał, ale pracę trenera weryfikują wyniki, a one były poniżej naszych oczekiwań. Takie jest życie - powiedział nam Mariusz Ludwinek. Jego rezygnacja została przyjęta przez zarząd klubu.

DUET DO KOŃCA RUNDY

Naprzód po rozegraniu trzynastu spotkań zajmuje piętnaste, a więc przedostatnie miejsce w tabeli trzeciej ligi. Na koncie ma tylko 9 punktów. - Nie udało mi się uzyskać zadowalających wyników z tym zespołem, mimo że gra nie była zła, a w takiej sytuacji zawsze winny jest trener. Dlatego złożyłem rezygnację - dodał Mariusz Ludwinek.

Zarząd Naprzodu zdecydował, że na razie zespół będą prowadzić trenerzy grup młodzieżowych, Karol Smorąg i Stanisław Magiera, który pracował już z pierwszym zespołem Naprzodu. - Ten duet trenerów do końca rundy jesiennej będzie prowadził naszą drużynę - wyjaśnił Jacek Michalski, wiceprezes Naprzodu.

PIŁKARZE CZEKAJĄ DO PIĄTKU

W niedzielę zespół z Jędrzejowa czeka wyjazdowy mecz z Dalinem Myślenice. Nie wiadomo jednak, czy drużyna pojedzie na to spotkanie. Zawodnicy Naprzodu, z którymi rozmawialiśmy, powiedzieli nam, że do piątku czekają na wypłatę zaległych wynagrodzeń za około półtora miesiąca. Jeśli ich nie otrzymają, to może się zdarzyć tak, że nie pojadą na to spotkanie. - Bierzemy to pod uwagę - powiedział nam jeden z zawodników. Wiceprezes Jacek Michalski ma jednak nadzieję, że problemu nie będzie i zespół pojedzie na mecz do Myślenic.