Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Martin Kobylański gra w kadrze i Werderze II

Dorota Kułaga [email protected]
Martin Kobylański, związany z Ostrowcem Świętokrzyskim, zagrał kolejne spotkanie w reprezentacji Polski do 21 lat.
Martin Kobylański, związany z Ostrowcem Świętokrzyskim, zagrał kolejne spotkanie w reprezentacji Polski do 21 lat. Kamil Markiewicz
Martin Kobylański to utalentowany piłkarz, o którego walczyły dwie federacje - polska i niemiecka. Ostatecznie zdecydował się na występy w drużynie narodowej naszego kraju. Teraz jest pewnym punktem reprezentacji Polski do 21 lat.

Rodzice Martina - Joanna i Andrzej - mieszkają w Ostrowcu Świętokrzyskim. Byli na meczu towarzyskim w Kielcach, który Polacy bezbramkowo zremisowali ze Szwecją.

Martin był wyróżniającym się piłkarzem polskiej reprezentacji. Wykonywał większość stałych fragmentów gry, a po indywidualnej akcji w pierwszej połowie był bliski zdobycia bramki.

- Syn po raz pierwszy zagrał w barwach reprezentacji na świętokrzyskiej ziemi. Byliśmy z niego dumni. Remis z tak mocnym rywalem jest na pewno dobrym wynikiem - mówił mieszkający w Ostrowcu Andrzej Kobylański, były reprezentant Polski, wicemistrz olimpijski z Barcelony.

Zadowolony był też Martin Kobylański, który obecnie występuje w drugim zespole Werderu Brema w 3. Bundeslidze. - Cieszę się, że przyjechała rodzinka, że mogliśmy się spotkać. Atmosfera na spotkaniu była bardzo fajna, nie spodziewałem się, że będzie ponad 11 tysięcy kibiców. Doping z ich strony był super. Fajnie gra się w takich warunkach. Jeśli chodzi o mój występ, to ze stałych fragmentów gry nie do końca jestem zadowolony, stać mnie na to, żeby je lepiej wykonywać. Ale uważam, że w pierwszej połowie jako zespół pokazaliśmy się z dobrej strony - mówił pomocnik reprezentacji Polski do 21 lat.

Remis z mocnym zespołem Szwecji ma swoją wartość. -Myślę, że na tej kadrze można budować dobry zespół, który w 2017 roku w Polsce powalczy w mistrzostwach Europy. Na pewno trener Dorna ma do dyspozycji ciekawych zawodników - powiedział Martin Kobylański, utalentowany polski piłkarz.

Tym razem nie mógł odwiedzić Ostrowca Świętokrzyskiego. Po meczu z kadrą narodową pojechał do Warszawy, a dzień później miał samolot do Niemiec.

Teraz przed nim kolejne występy w 3. Bundeslidze w barwach rezerw Werderu Brema, w którym jest wiodącym zawodnikiem.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie