Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzena Okła Drewnowicz: Platforma nie udzieliła poparcia Andrzejowi Chanieckiemu

Michał LESZCZYŃSKI [email protected]
Marzena Okła - Drewnowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej i szefowa partii w regionie oraz Dariusz Sawicki, szef Zarządu Powiatowego Platformy w powiecie opatowskim.
Marzena Okła - Drewnowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej i szefowa partii w regionie oraz Dariusz Sawicki, szef Zarządu Powiatowego Platformy w powiecie opatowskim. Fot. Michał Leszczyński
Nigdy nie udzieliliśmy poparcia Andrzejowi Chanieckiemu, kandydatowi na burmistrza Opatowa - mówi Marzena Okła - Drewnowicz, szefowa świętokrzyskich struktur Platformy Obywatelskiej

- Nigdy o poparcie żadnej partii politycznej nie prosiłem - odpowiada Andrzej Chaniecki, kandydat na burmistrza Opatowa. Zdaniem posłanki, niektórzy członkowie opatowskiego koła Platformy Obywatelskiej pokazali się w otoczeniu Chanieckiego.

Według parlamentarzystki, mogłoby to świadczyć o poparciu przez Platformę Obywatelską kandydata. - Żadnemu z kandydatów na burmistrza w Opatowie, nasza partia nie udzieliła rekomendacji - stwierdza Okła - Drewnowicz.

NIKOGO NIE POPIERAJĄ

Wczoraj podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Marzena Okła - Drewnowicz, świętokrzyska posłanka Platformy Obywatelskiej powiedziała, że w niektórych mediach pojawiły się informacje, które mogłyby sugerować lub podawały to wprost, jakoby Platforma Obywatelska poparła Andrzeja Chanieckiego w wyścigu do fotela na burmistrza Opatowa.
- Chciałam tę informację zdementować - mówiła wczoraj Okła - Drewnowicz. - Nigdy takiego poparcia nie było, nawet nie doszło do mojego spotkania z panem Chanieckim.
Parlamentarzystka i szefowa wojewódzkich struktur Platformy Obywatelskiej zwróciła uwagę, że w mediach na zdjęciach można też było zobaczyć członków opatowskiej Platformy Obywatelskiej, towarzyszących Andrzejowi Chanieckiemu, co według niej mogło też sugerować wyborcom poparcie Platformy. Z ust posłanki padły nazwiska: Jarosław Muszyński i Stanisław Jarosz.

- Pan Muszyński startuje z komitetu konkurencyjnego w stosunku do naszej partii. Pan Jarosz jest wiceprzewodniczącym opatowskich struktur Platformy Obywatelskiej i zamiast działać na rzecz Platformy, działa na rzecz pana Chanieckiego. Sprawa lojalności obydwóch panów wkrótce trafi do sądu koleżeńskiego. Tam rozstrzygnie się, co dalej z nimi będzie - zaznaczyła.

NIE KOMENTUJĄ

Stanisław Jarosz nie chciał komentować słów szefowej regionu. - Jestem za głębokimi zmianami w Opatowie i popieram kandydaturę pana Chanieckiego - oświadczył Jarosz.
Tymczasem Jarosław Muszyński powiedział, że jako mieszkaniec gminy Opatów, ma prawo decydować o sobie. - Nie wiem czy przed wyborami mogę mówić na ten temat. Pewne rzeczy są tajemnicą - uciął Muszyński, który kandyduje do rady gminy Opatowa. Startuje z Komitetu Wyborczego Wyborców "Gmina Nasza Przyszłość".

KANDYDAT ZDZIWIONY

Opatowianin, Andrzej Chaniecki, komendant miejski policji w Radomiu jednocześnie kandydat na burmistrza miasta zamieszaniem jest zdziwiony.
- Żadnej partii o poparcie nie prosiłem - oznajmia Chaniecki. - Faktycznie, na zebraniu widziałem członków Platformy Obywatelskiej. Nie wiem, jakie są ich relacje z kierownictwem partii. Popiera mnie społeczeństwo i dlatego zdecydowałem się kandydować.

NIEKTÓRYCH JUŻ NIE MA

Według Marzeny Okły - Drewnowicz, członkowie Platformy startują tylko z komitetów Platformy, a nie innych. W powiecie opatowskim partia zarejestrowała swój komitet. Posłanka przypomniała, że między innymi Krzysztof Wróblewski od dawna nie jest już członkiem partii. Jego też widziała na zdjęciach.

- Odniosłam wrażenie, że wielu mieszkańców Opatowa nadal nie ma informacji, kto nie jest już w naszych szeregach. Opatowianie myślą, że dawni członkowie nadal u nas działają - dodała.

Parlamentarzystka chwaliła obecne, powiatowe struktury partii. Jak powiedziała, w ostatnich miesiącach zapisało się aż ponad sto osób z terenów wiejskich. - W ostatnim czasie w powiecie opatowskim to największy przyrost w województwie świętokrzyskim. Bardzo nas to cieszy, bowiem do tej po Platforma rozrastała się w wielkich miastach - mówiła Okła - Drewnowicz.

PREZENTACJA KANDYDATÓW

Podczas konferencji zaprezentowano kandydatów na wójtów gmin powiatu opatowskiego. Oficjalnym kandydatem na burmistrza Ożarowa jest 37-letni Mariusz Golczyński, na wójta Lipnika Platforma wystawiła Andrzeja Modrasa, a na wójta Tarłowa Zenona Lenarta. Kandydatem na wójta Sadowia jest Grzegorz Pobrotyn.

Platforma nie ma kandydata w stolicy powiatu, Opatowie. - Nie chcieliśmy wystawiać osoby, która byłaby kandydatem zastępczym tylko po to, by był. Naszym kandydatem miał być Jarosław Muszyński. W ostatniej chwili zrzekł się na rzecz pana Chanieckiego - mówi Okła - Drewnowicz.

Kandydatem na wójta Sadowia jest Grzegorz Pobrotyn. Potwierdził on, że przeciwko niemu do opatowskiego sądu wniesiono pozew z powództwa prywatnego.
- To próba zdyskredytowania mojej osoby. Nie będę wypowiadał się na ten temat. Naciskano też na mnie w sprawie nie kandydowania na wójta - ujawnił Pobrotyn.

Marzena Okła - Drewnowicz zaznaczyła, że to pozew prywatny i nie wiadomo jak sprawa się zakończy. - Gdyby sprawa sięgnęła prokuratury i ona wystąpiłaby do sądu, dzisiaj pana Pobrotyna nie byłoby wśród nas - stwierdziła.
Dariusz Sawicki, szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że chodzi o sprawy z 2009 roku. - Dlaczego dopiero teraz wypłynęły? - pytał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie