Laureatki
Laureatki
Marzena Suchojad - bizneswomen z miejscowości Mostki wygrała plebiscyt Kobieta Przedsiębiorcza 2014 w powiecie staszowskim. Drugie miejsce zajęła Maria Budzińska - prezes firmy odzieżowej Modar w Staszowie, trzecie - Monika Micha-lec - kierownik biura powiatowego Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Staszowie.
- Cieszę się, że w Staszowie są tak wspaniałe kobiety. Pełne energii, pomysłów i serdeczności. Trzymałem kciuki za wszystkie laureatki. Ale szczególnie mocno kibicowałem Marzenie Suchojad. Zresztą nie tylko ja. Całe Mostki kibicowały pani Marzenie. I nic w tym dziwnego. To wspaniała kobieta - mówił na gali burmistrz Staszowa Leszek Kopeć.
Pieczona, krucha, chłopska
Marzena Suchojad od 16 lat prowadzi w Mostkach, dziś już wraz z synami, zakład przetwórstwa mięsa i produkcji wędlin Alfa. Aromatyczny boczek wedle ich receptury jest powszechnie znany. Furorę robi też kiełbasa wiejska - pieczona, krucha, chłopska.
- Smaczne i zdrowe, bo bez ulepszaczy. Stawiamy na naturalne przyprawy - pieprz, sól, czosnek. Tylko wedle tradycyjnej receptury. Nasi pracownicy w swoją pracę wkładają serce. To wszystko daje receptę na sukces - mówi Marzena Suchojad.
Zastrzyk z... uśmiechem
Nim wraz z mężem Januszem zaczęli działać w lokalnym biznesie, była...pielęgniarką.
- Już w szkole podstawowej czułam, że chcę pomagać innym. Dlatego wybrałam Liceum Medyczne w Janowie Lubelskim. Po szkole rozpoczęłam pracę na oddziale chirurgii. Momentami było trudno, ale starałam się, jak mogłam, by ulżyć ludziom czasem w wielkim cierpieniu. No i ani się obejrzałam, jak zaczęli o mnie mówić " kochana siostra, ciągle uśmiechnięta". Nawet, co poniektórzy prosili, żebym to ja im zrobiła zastrzyk. Bo, jak patrzą na mój uśmiech, to mniej boli - opowiada pani Marzena.
Zresztą podczas rozmowy uśmiech nie znika z jej twarzy.
- Kiedy się uśmiecham, uśmiechają się też inni i od razu znikają problemy - wyjaśnia.
Jednocześnie przyznaje, że gdy trzeba, potrafi być twarda.
- To zasada biznesu. Cały czas trzeba być czujnym i działać. Nie zawsze bywa lekko. Ale mam cudownych pomocników - moich trzech synów: Adriana, Krystiana i Konrada. Konrad jest najmłodszy. W tym roku będzie obchodził 18-stkę. Uczy się w technikum mechatronicznym w Staszowie. Bardzo mi pomagają w naszym rodzinnym biznesie. Zawsze mogę na nich liczyć - mówi Marzena Suchojad.
Schować telefony, bo babcia odpoczywa
To właśnie rodzina jest dla niej najważniejsza. Poświęca jej każdą wolną chwilę. - W ten sposób ładuję swoje "akumulatory" i znów jestem gotowa do działania - podkreśla. Czas z rodziną to także " lekcje z informatyki". Ze szczególnym " profesorem", który niebawem skończy pięć lat. To wnuczek Janusz. - Bardzo łebski z niego facet. Świat komputerów ma dosłownie w małym paluszku. Nie tylko "uczy" mnie informatyki na tablecie schowanym pod poduszką. Bardzo też o mnie dba. Kiedy wracam po całym dniu pracy do domu, szybko chowa wszystkie telefony, daje mi poduszkę i każe kłaść się spać. Kochany dzieciak - uśmiecha się Marzena Suchojad.
O tym, że została nominowana do udziału w plebiscycie "Kobieta Przedsiębiorcza 2014" dowiedziała się przez... telefon.
- To było wielkie zdziwienie i zaskoczenie. Bo nigdy przedtem nie brałam udziału w podobnym plebiscycie. Potem było kolejne ogromne zaskoczenie i radość, bo wygrałam. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali. Naprawdę nie spodziewałam się, że to ja zwyciężę - mówi Marzena Suchojad.
Na naszą panią sołtys
Sporą grupę kibiców stanowili mieszkańcy miejscowości Mostki. Nie był to zbieg okoliczności. Tam przez osiem lat była panią sołtys.
- Starałam się dobrze i mądrze wypełniać obowiązki sołtysa. Cieszę, że wspierali mnie w tym mieszkańcy. Razem udało nam się sporo zrobić. Jest piękne, nowoczesne boisko. Wywalczyliśmy oświetlenie na ulicach, eleganckie chodniki. To był wspaniały czas. Do dziś miło wspominam nasze pikniki z okazji Dnia Dziecka czy inne imprezy dla całych rodzin - opowiada.
Na sołtysa Mostek była wybierana dwukrotnie. Na kolejną trzecią kadencję już nie startowała. W pełni skupiła się rozwoju rodzinnej firmy.
W rytmie tańca
Zakład właśnie jest w rozbudowie. W Mostkach zostaną otwarte delikatesy. - Chcemy zdążyć przed świętami. A pracy jest moc. Na szczęście i ja, synowie i cała ekipa mamy dużo energii - mówi pani Marzena. Zapowiada, że w nowym biurze na honorowym miejscu zawiśnie dyplom dla Kobiety Przedsiębiorczej 2014.
- Będzie mnie motywował do działania, na wypadek gdybym choć ciut na chwilę opadła z sił - wyjaśnia z uśmiechem.
W ten " spadek formy" trudno uwierzyć, gdy się patrzy na roześmianą blondynkę, której znakiem rozpoznawczym są eleganckie szpilki. - Uwielbiam je. Wysokie przynajmniej na 10 centymetrów - mówi fanka tańców latynoamerykańskich i rock and rola.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STASZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?