Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masternak pobił Rosjanina, teraz odpoczywa u rodziców

KAR, PK
- Po roku zrzuciłem z siebie rdzę - mówi „Master” (z prawej). Z lewej Aleksander Kubicz
- Po roku zrzuciłem z siebie rdzę - mówi „Master” (z prawej). Z lewej Aleksander Kubicz Archiwum Mateusza Masternaka
Mateusz Masternak, pięściarz pochodzący ze Starej Łagowicy w gminie Iwaniska, w dobrym stylu, po rocznej przerwie wrócił na ring. Podczas gali boksu zawodowego BudWeld Boxing Night, która odbyła się w ostatnią sobotę w Dzierżoniowie, „Master” po ośmiorundowej walce pewnie na punkty pokonał Rosjanina Aleksandra Kubicza.

Kubicz przed walką z Masternakiem w kategorii junior ciężkiej, miał na koncie 11 walk, z czego 9 wygranych i 2 przegrane.

Master wrócił na ring po roku Dla Masternaka, który jest dużo bardziej doświadczonym bokserem od Rosjanina, ale od roku nie boksował w oficjalnym pojedynku, był to 42 pojedynek w zawodowej karierze. Wcześniej zwyciężał 37 razy, w tym 26-krotnie przez nokaut, doznał 4 porażek. Pojedynek, który nie był najładniejszym widowiskiem, zwłaszcza przez defensywne nastawienie Rosjanina, zakończył się jednogłośnym zwycięstwem Mateusza Masternaka. Wszyscy sędziowie punktowali w sposób przekonujący na korzyść naszego zawodnika - 78:73, 80:71, 80:71. - Musiałem trzymać jednostajne, wysokie tempo. Muszę jednak przyznać, że rywal był wyczerpujący. Cały czas wiedziałem, że wygrywam, więc spokojnie robiłem swoje, uważając, żeby jakiś moment nie zaważył na moim zwycięstwie - mówił bokser z powiatu opatowskiego.

Rosjanin preferował brudny boks - Walka wyglądała tak nie z mojej winy. Wydaje mi się, że rywal robił wszystko, żeby przetrwać w ringu. Nie był to dla mnie specjalnie trudny pojedynek, ale rywal był bardzo niewygodny. Przeprowadził kilka niebezpiecznych akcji, ale momentami jego styl walki bardziej przypominał zapasy, niż boks. Cały czas kontrolowałem pojedynek. Kubicz niczym mnie w ringu nie zaskoczył, poza swoim niekonwencjonalnym stylem boksowania. Przed starciem spodziewałem się, że Kubicz będzie w większości się bronił. Nie zdawałem sobie jednak sprawy z tego, że będzie on prezentował tak brudny boks - komentował Masternak.

Stać go na lepsze pięściarstwo - Myślę, że w niedalekiej przyszłości znów wrócę na ring i pokażę lepszy boks - mówił po walce nasz pięściarz. - Cieszę się, że po roku przerwy wróciłem na ring. Sobotnia walka była dla mnie nowym doświadczeniem. Można powiedzieć, że zrzuciłem z siebie rdzę. Mam nadzieję, że moi rywale będą prezentować wyższy poziom, co pozwoli nam stworzyć dużo lepsze widowisko - mówi bokser ze Starej Łagowicy.

Przyjechał odpocząć u rodziców Po walce „Master” przyjechał odpocząć w rodzinne strony. - Przed walką z Rosjaninem były dwa miesiące solidnych przygotowań. Teraz wychodzi zmęczenie, więc dużo czasu poświęcam na sen i regenerację - mówi Mateusz.

Planuje kolejne walki, dwie, trzy w tym roku W tym roku planuje stoczyć jeszcze dwie lub trzy walki, ale z kim i na którym ringu, jeszcze nie wiadomo, rozmowy trwają, zarówno w sprawie potencjalnych rywali, jak i miejsc, w których „Master” skrzyżuje w najbliższych miesiącach rękawice. - Na pewno przy najbliższej okazji będę rozmawiał z moim promotorem, Mariuszem Grabowskim o kolejnych pojedynkach. Na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o konkretach. Na pewno chciałbym w tym roku stoczyć jeszcze kilka walk. Na razie mam krótki czas na odpoczynek. Szybko mam zamiar wrócić do treningów, aby utrzymać formę - mówi Masternak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie