Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszt nie stanie przy skansenie w Tokarni! Kompromis osiągnięty

Bartłomiej Bitner
Od lewej: dyrektor rozwoju sieci mobilnej w Orange Polska Marcin Ney, rzecznik Orange Polska Wojciech Jabczyński i dyrektor rozwoju operacyjnego techniki w Orange Polska Justyna Adamczewska podczas piątkowej konferencji, na której ogłosili, że masztu przy skansenie nie będzie.
Od lewej: dyrektor rozwoju sieci mobilnej w Orange Polska Marcin Ney, rzecznik Orange Polska Wojciech Jabczyński i dyrektor rozwoju operacyjnego techniki w Orange Polska Justyna Adamczewska podczas piątkowej konferencji, na której ogłosili, że masztu przy skansenie nie będzie. Aleksander Piekarski
Mogą odetchnąć z ulgą miłośnicy zabytków oraz mieszkańcy Tokarni w gminie Chęciny w powiecie kieleckim. Spółka Orange Polska odstąpiła od budowy 40-metrowego masztu telefonii komórkowej w bliskim sąsiedztwie Parku Etnograficznego. Obiekt stanie z dala od tego miejsca, po drugiej stronie drogi krajowej numer 7. Gdzie dokładnie? Operator czeka na propozycję chęcińskiego samorządu.

Pracownicy Orange przyjechali wczoraj do Kielc na prośbę marszałka Adama Jarubasa. Najpierw bowiem spotkali się z nim oraz między innymi burmistrzem Chęcin Robertem Jaworskim, starostą kieleckim Michałem Godowskim i dyrektorem zarządzającego skansenem Muzeum Wsi Kieleckiej Mariuszem Masnym, by wspólnie omówić problem i wypracować stanowisko. Wypracowali kompromis, którego najważniejsze zdanie brzmi: masztu przy skansenie nie będzie!

A przypomnijmy, że plany ulokowania konstrukcji tuż obok Parku Etnograficznego wzbudziły ogromny sprzeciw i Muzeum Wsi Kieleckiej, i mieszkańców Tokarni, którzy nie chcą wysokiego masztu tuż koło swoich domów.

- Obiekt zostanie przesunięty w inne miejsce. Stanie po drugiej stronie drogi krajowej numer 7 – informuje Marcin Ney, dyrektor rozwoju sieci mobilnej w Orange Polska.

Nie wiadomo jeszcze, w którym dokładnie nowym miejscu maszt zostanie wybudowany. Spółka czeka w tej sprawie na propozycję z Urzędu Miasta i Gminy w Chęcinach. To dlatego, że kompromis zakłada odstąpienie operatora od stawiania konstrukcji w planowanym dotychczas miejscu, ale niejako w zamian za pomoc chęcińskiego samorządu w wyborze nowej lokalizacji. – Wydaje się to najlepszym rozwiązaniem, bo któż inny jak nie burmistrz, który jest gospodarzem gminy, zna lepiej jej tereny. Dlatego zapewnił nas, że razem z pracownikami urzędu w ciągu kilku najbliższych tygodni wskaże nam takie miejsce, które nie będzie uciążliwe dla nikogo – dodaje Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

Z takiego obrotu sprawy zadowolony jest marszałek Adam Jarubas, który przed piątkowym spotkaniem z przedstawicielami spółki zapewniał, że będzie ich przekonywał do zmiany planów. – Cieszymy się, że udało się uchronić zabytek, który jest jedną z największych atrakcji turystycznych w regionie, a także mieszkańców Tokarni przed niepożądaną przez nich konstrukcją. Jednocześnie zobowiązaliśmy się pomóc Orange, bo nie zależało nam tylko na tym, by blokować jej biznesowe plany i rozwój. Zdajemy sobie sprawę, że przecież rozwój tej firmy, to także rozwój technologiczny regionu – podkreśla marszałek województwa świętokrzyskiego.

- Spadł nam kamień z serca. To dla nas najważniejsza wiadomość w ostatnim czasie. Cieszymy się, że spółka podjęła mądrą decyzję – komentuje Mariusz Masny, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej.

Orange Polska teraz ponownie rozpocznie procedurę budowy masztu w okolicy Tokarni. – Zaczynamy od samego początku załatwianie potrzebnych spraw formalno-prawnych. To oznacza, że obiekt w nowym miejscu stanie najwcześniej za 18 miesięcy – podkreśla Wojciech Jabczyński.

Spółka koniecznie chce postawić maszt w rejonie Tokarni, bo – jak podkreślają jej pracownicy – mieszkańcy gminy Chęciny wielokrotnie skarżyli się na słabszy zasięg i kłopoty z korzystaniem z usług mobilnych. – Brakuje tam stacji bazowej, stąd nasze plany co do ulokowania jej w Tokarni. Chcemy też zapewnić naszym klientom jak najlepszą jakość usług – wyjaśnia rzecznik Orange Polska.

Dlaczego jednak firma wstępnie wytypowała lokalizację tuż przy skansenie? – Bo maszty stawiane są w różnych miejscach i nie zawsze ich obecność budzi sprzeciw. Tutaj protest rozumiemy, stąd nasz kompromis – kończy Marcin Ney.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie