Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masztu nie chcemy! - Mieszkańcy Malikowa grożą blokadą drogi (video, zdjęcia)

Bożena SMORAWSKA
- Nie pozwolimy, żeby taki niebezpieczny kolos stanął tuż obok naszych domów - zapowiadają mieszkańcy ulicy Malików.
- Nie pozwolimy, żeby taki niebezpieczny kolos stanął tuż obok naszych domów - zapowiadają mieszkańcy ulicy Malików. Dawid Łukasik
- Ten maszt zniszczy nasze zdrowie i życie, a ziemia stanie się tu bezwartościowa. Dlaczego nikt nie zapytał nas o zdanie?! - denerwowali się mieszkańcy ulicy Malików, którzy są gotowi wyjść na drogę, aby uniemożliwić budowę stacji telefonii komórkowej.

- Dwa lata temu też chcieli budować w tej okolicy wieżę, ale nie pozwoliliśmy, Teraz też będziemy protestować aż do skutku - mówią Regina Mróz i Halina Wołowiec.
Ludzie mieszkający w sąsiedztwie posesji, gdzie ma stanąć maszt, są bardzo rozgoryczeni tym, że wszystko robiono za ich plecami. - Nikt o niczym nie wiedział. Ta kobieta ma tu sklep, do którego codziennie chodzimy, żeby powiedziała choć słowo! - żali się Regina Gawęda.

MASZT - SAMO ZŁO

Kilkudziesięciu mieszkańców Malikowa pikietowało w środę pod wieczór teren budowy. Są przekonani, że maszt im przyniesie samo zło. - Ja poważnie choruję, mąż jest po zawale, boję się też o zdrowie dzieci i wnuków - mówi ze łzami w oczach pani Regina.
Witold Mucha przyznaje, że sporo czytał o oddziaływaniu stacji bazowych telefonii komórkowej na ludzi, środowisko i znalazł opinię profesora Mirosława Dakowskiego, fizyka jądrowego, że jest ono szkodliwe. Dlatego tego typu obiekty nie powinny się znajdować bliżej niż kilometr od skupisk ludzkich w terenie zabudowanym i nie bliżej niż siedem kilometrów w terenie odkrytym.

- A ten maszt stanie 70 metrów od mojego domu i ja mam spać spokojnie? - mówi Regina Mróz. Ludzie mający tu ziemię są przekonani, że stanie się ona bezwartościowa. - Jakbym chciał sprzedać działkę, to kto ją kupi? Kto zechce tu wybudować dom? - pyta Piotr Kula.

NIKOMU NIE SZKODZĘ

Właścicielka posesji, która podpisała umowę z telefonią komórkową, nie zgodziła się na zdjęcie do gazety, ani nawet na podanie jej nazwiska. - Presja psychiczna na naszą rodzinę jest niesamowita, ale liczyłam się z tym - mówi. - Uprzedzała mnie o tym firma, która buduje stację, bo zawsze towarzyszą im protesty. Jak zaproponowali, żebym wydzierżawiła im ziemię, długo się zastanawiałam. Pewnie, że pieniądze też są ważne, ale chciałam mieć pewność, że ta wieża nikomu nie będzie zagrażać. I mam taką pewność. To nieprawda, że inwestycja była trzymana w tajemnicy. Informacja o niej była na stronie internetowej Urzędu Miasta, a przy ulicy Malików rozwieszono obwieszczenia w tej sprawie.

NIE ODPUŚCIMY

Niestety, w środę wieczorem nie udało nam się dodzwonić ani do operatora sieci komórkowej, ani do urzędników, którzy wydali pozwolenie na budowę, Dlatego do sprawy wrócimy, tym bardziej, że mieszkańcy zapowiadają, iż nie odpuszczą. - Jak nie przerwą tej budowy, to urządzimy blokadę drogi - powiedzieli nam w środę. - Dziś nas jest garstka, ale skrzykniemy mieszkańców Ślichowic, którzy też nie chcą tego masztu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie