Matematyczka z duszą humanisty - prezentujemy zwycięzcę plebiscytu Belfer Roku w powiecie starachowickim

Justyna Zapała-Jeśko podczas gali wręczania dyplomów w Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach w zeszły czwartek odebrała nagrodę z rąk Cezarego Beraka, członka Zarządu Powiatu Starachowickiego. Obok Marek Materek, asystent europosłanki Róży Thun.
(fot. Dawid Łukasik)

Justyna Zapała - Jeśko pochodzi z Kuczowa w gminie Brody i tam wróciła po ukończeniu Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Dodatkowo ukończyła też studia podyplomowe z informatyki i oligofrenopedagogiki oraz szereg kursów zawodowych.

- Pochodzę z rodziny nauczycielskiej. Moja mama uczyła języka polskiego. W rodzinie jest wielu matematyków, polonistów a nawet fizyk i biolog. Nawet mój tata miał krótką przygodę z nauczaniem. Widocznie zawód nauczyciela mam w genach - mówi pani Justyna.

W szkole średniej, starachowickim Liceum Ekonomicznym, Już wiedziała, że chce być nauczycielką, ale nie była jeszcze pewna, czego chciałaby uczyć.

- Zastanawiałam się poważnie nad nauczaniem początkowy. Mam uzdolnienia plastyczne i ukończoną sześcioletnią szkołę muzyczną w klasie fortepianu. Jednak moja matematyczka przekonała mnie, że moim powołaniem jest matematyka. Dziś sądzę, że miała rację - uśmiecha się pani Justyna.

W tym roku mija 21 lat odkąd pani Justyna pracuje w zawodzie nauczyciela. Zaczynała w Szkole Podstawowej numer 2 w Starachowicach, po roku swoją zawodową karierę związała z powstającą Szkołą Podstawową numer 13, gdzie uczy do dziś.

Wymagająca i sprawiedliwa

- Trzeba się naprawdę napracować, żeby dzieci nauczyć matematyki. Nie jest sztuką uczyć dzieci zdolne, którym wiedza sama wskakuje do głowy. Matematyka to trudny i zwykle niezbyt lubiany przedmiot. Staram się zainteresować moich uczniów matematyką i uczyć niesztampowo. Uczę matematyki "na wesoło", na co dzień w pracy wykorzystuję tablicę multimedialną - mówi nasza laureatka. - Nie staram się trzymać kurczowo gotowych wzorów, przede wszystkim stawiam na własną inwencję twórczą. Często modyfikuję gotowe wzorce, by móc je przystosować do potrzeb i zdolności uczniów, tworzę też własne programy i pomoce, na przykład prezentacje multimedialne do nauki matematyki, plansze i zadania.

Pani Justyna podkreśla, że do każdego ucznia stara się podejść indywidualnie, biorąc przy tym zdolności dziecka.

- Jestem konsekwentna, systematyczna, ale staram się na każdego ucznia patrzeć indywidualnie i indywidualnie oceniać jego zdolności, ale nie daję taryfy ulgowej. Ocenę można zawsze poprawić, uczniowie wiedzą, że jeśli raz nie pójdzie im na klasówce, zawsze mają drugą szansę - mówi o sobie samej. - Staram się na bieżąco sprawdzać wiedzę, bo matematyka to trudny przedmiot. Jeśli ktoś narobi zaległości, później może być trudno je uzupełnić.

Zdaniem pani Justyny dobry nauczyciel to taki, który jest w stanie wczuć się w sytuację dziecka, bo nie każdy uczeń ma codziennie "dobry dzień" i nie każdy jest codziennie przygotowany ze wszystkich przedmiotów. Ważne jest podejście wychowawcze do ucznia.

- Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że zaufanie, którym obdarzam uczniów procentuje. W ciągu lat pracy trafiali się uczniowie, którzy wymagali szczególnego podejścia lub mieli trudną sytuację rodzinną. Czułam radość i satysfakcję, kiedy za moje zaufanie odpowiadali swoim - stwierdziła pani Justyna.

Jej uczniowie co roku startują w różnych konkursach międzyszkolnych, powiatowych i wojewódzkich. W tym roku jej uczennica Kasia Stefańska przeszła do etapu rejonowego konkursu matematyczno-przyrodniczego, do etapu wojewódzkiego zabrakło jej kilku punktów.

Strona www i imprezy

- Mam zmysł plastyczny, w domu często rysuję lub maluję dla relaksu i dlatego chętnie włączam się we wszystkie szkolne akcje i przedstawienia. Współpracuję z nauczycielami innych przedmiotów, przygotowuję prezentacje multimedialne na różne uroczystości. Teraz powoli szykuję się do zakończenia roku szkolnego - mówi pani Justyna.

Jej prezentację pokazującą 20-letnią historię szkoły można było zobaczyć podczas obchodzonego w zeszłym roku jubileuszu "trzynastki". Całość była stylizowana na kronikę filmową. Pani Justyna jest też autorką szkolnej strony internetowej. Sama stworzyła jej projekt, przez lata była jej administratorką, obecnie przygotowuje treści, które pojawią się na stronie.

Prywatnie lubi podróżować, zwiedzać różne zakątki Polski i Europy. Chętnie wypoczywa czynnie podczas pracy na działce, ceni też dobrą książkę. W wolnych chwilach gra na pianinie lub maluje.