Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Garbacz nasz mistrz karate

MiK
Mateusz Garbacz (drugi z lewej) ze zwycięskim pucharem i medalem.
Mateusz Garbacz (drugi z lewej) ze zwycięskim pucharem i medalem. Archiwum prywatne
Mateusz Garbacz, 29-letni konecczanin, wywalczył złoty medal na XXXVII Mistrzostwach Polski Karate Kyokushin. Mistrzostwa odbywały się w niedzielę w Warszawie.

W zawodach wzięło udział około 130 zawodników z klubów z całego kraju. W kategorii konecczanina, do 70 kg, startowało 24 zawodników wcześniej wyselekcjonowanych na zawodach niższej rangi. Aby dotrzeć do finału, zawodnik musiał stoczyć nawet 5 walk. Mateusz miał w pierwszej walce wolny los, czyli był od razu w szesnastce. W sumie na zawodach musiał stoczyć cztery walki.

- Pierwsze dwie walki, jedną eliminacyjną i ćwierćfinałową wygrałem przed czasem techniką lowkick - kopnięcie w udo - opowiada nasz mistrz. - Moi rywale w zasadzie dalej nie mogli ustać na nogach. W kopnięciu obrotowym w tułów przeciwnika zdobyłem przewagę punktową, która w w momencie jej zdobycia warunkowała werdykt sędziowski. Porównując do boksu to takie jakby liczenie, gdzie zawodnik po zadanej technice jest na deskach, ale po chwili się otrząsa i może walczyć dalej.

Konecczanin finał wygrał po dogrywce, walka była remisowa ale nasz zawodnik miał na swoim koncie więcej złamanych desek co dało mi wygraną. - Przed półfinałem, kiedy w każdej kategorii jest już tylko po 4 zawodników jest test łamania desek - tłumaczy Mateusz Garbacz. - Jedna deska ma cal grubości oraz wymiary około 25 na 30 cm. Deski są łamane trzema technikami: kantem dłoni - jap. shuto, łokciem - jap. hiji oraz piętą - jap. kakato. Ja złamałem w sumie 10 desek - po 3 kantem dłomi i łokciem, i 4 piętą.

- W finale walczyłem z bardzo dobrym zawodnikiem z Warszawy - kontynuuje Mateusz. - Wiedziałem, że mam lepsze deski i dlatego walczyłem na remis. Nie chciałem ryzykować, bo wiadomo, że przy bardzo aktywnym ataku jest większy chaos i tym samym zawodnik bardziej otwiera się. Czyli walkę można zakończyć wcześniej lub zdobyć większą przewagę punktową, ale też jest się bardziej narażonym na kontrę ze strony przeciwnika. Walka na remis była tu moim celowym działaniem. Jestem bardzo zadowolony, bo to mój pierwszy złoty medal na Mistrzostwach Polski Seniorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie