- W przerwie byłem dziwnie spokojny o to, że wyprowadzimy ten wynik przynajmniej na remis. I nawet jak po przerwie uciekał czas i przegrywaliśmy 1:3, to wierzyłem, że strzelimy przynajmniej dwa gole. Druga połowa była zdecydowanie pod nasze dyktando. Gdyby mecz trwał dłużej, moglibyśmy pokusić się o zwycięstwo – skomentował spotkanie Mateusz Możdżeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?