Mateusz Piszczela Barmanem Roku w Świętokrzyskiem w akcji Mistrzowie Smaku. Zobacz na zdjęciach jakie robi cuda

Przygoda pochodzącego z Iwanisk w powiecie opatowskim Mateusza Piszczeli w pracy barmana zaczęła się trzy lata temu, kiedy podczas jednej z imprez zainteresował się tym tematem. Zapisał się na specjalistyczny kurs w szkole barmańskiej a po uzyskaniu certyfikatu otworzył własną działalność gospodarczą. Prowadzi Open Drink Bar, z którym odwiedza różne imprezy okolicznościowe.

- Nie chciałem stać na barze w knajpie, stąd pomysł na własną działalność. Sam sobie narzucam czas i sposób pracy, mam większe możliwości, niż pracując dla kogoś – wyjaśnia barman, dlaczego zdecydował się na własną firmę.

Proponowana przez niego oferta drinków składa się w głównej mierze z klasycznych przepisów, które klienci znają. Jak sam podkreśla, ludzie boją się nowych smaków, zamawiają te drinki, które już kiedyś im przypasowały lub po prostu nazwa jest ogólnie znana, tak jak na przykład słynne Mojito lub Long Island. Odważniejszym klientom proponuje także swoje autorskie drinki na bazie likierów oraz z dodatkiem jadalnych kwiatów.

Pracując jako barman nie zauważył różnicy w preferowanych drinkach przez kobiety i mężczyzn. Panie nie tylko gustują w wytrawnych smakach z dodatkiem whisky, tak samo jak niektórzy panowie wolą słodkie, kolorowe drinki z owocami.

Kierowcom i dzieciom Mateusz Piszczela może zaproponować drinki bezalkoholowe. Są to nie tylko odpowiedniki tradycyjnych drinków bez dodatku alkoholu. Barman oferuje też autorskie drinki bez ,,procentów’’.

- Każdego drinka traktuję jak małe dzieło sztuki. Najwięcej satysfakcji sprawia mi zawsze zadowolony klient i to, że przed wypiciem drinka ludzie robią im zdjęcia. To oznacza, że moja praca nie idzie na marne i wszystko się podoba

– dodaje barman.

Open Drink Bar cieszy się sporym zainteresowaniem klientów. Terminarz Mateusza Piszczeli zajęty jest już do końca grudnia. Na 2023 rok również zostały nieliczne wolne terminy i zapisy prowadzone są już na 2024 rok. Głównie obsługuje wesela, ale coraz częściej są to też imprezy urodzinowe. Coraz częściej są to też wieczory panieńskie.

Swoim barmańskim talentem popisuje się też oczywiście na imprezach z rodziną oraz znajomymi. Jego bliscy również pomagali mu w komponowaniu oferty drinków. Wypróbowali jego przepisy a także pomogli dobrać proporcje składników.

Oprócz ciągłej pracy, Mateusz bierze udział w licznych kursach i szkoleniach, aby w dalszym ciągu rozwijać swoje umiejętności, by móc zaskakiwać swoich klientów nowymi smakami. Do wykonywanego zajęcia podchodzi z zaangażowaniem.

- Praca barmana to zajęcie, dzięki któremu mogę również spełniać swoja wielką pasję, rozwijać zainteresowania

- mówi Mateusz Piszczela.

W najbliższym czasie młody barman oprócz dalszego rozwoju swojej firmy ma również w planach wyjazd na bliski wschód w celu doskonalenia swoich umiejętności. Jak mówi w tamtych rejonach wymagania klientów są zupełnie inne, co pozwoli mu poznać nowe przepisy. Później będzie mógł wykorzystać to w pracy w swojej firmie.

Zobacz galerię drinków Mateusza Piszczeli

Mistrzowie Smaku to plebiscyt, dzięki któremu poznasz znakomite lokale gastronomiczne. Usłyszysz o wyśmienitych kucharzach, sympatycznych kelnerach, świetnych barmanach czy baristach oraz menedżerach gastronomii. Plebiscyt ma swoją tradycję i renomę, czego najlepszym potwierdzeniem są dyplomy laureatów poprzednich edycji, które wiszą w wielu lokalach w naszym regionie oraz całej Polsce.

Jak mówi koordynatorka akcji Katarzyna Borek: - Już samo uczestnictwo w niej jest znakomitą promocją lokali oraz pracowników związanych z branżą gastronomiczną. Przyszłych Mistrzów Smaku zgłaszają przecież zadowoleni klienci, więc taka nominacja jest oczywistą rekomendacją dla innych osób. Każda edycja akcji ma wielki zasięg w mediach społecznościowych.