Matura 2014. Prawie co trzeci uczeń w Świętokrzyskiem nie zdał! Szukamy przyczyn

Po wyjściu z majowego egzaminu byli optymistami. Jak się okazało dla ponad trzech tysięcy świętokrzyskich maturzystów był to nieuzasadniony optymizm. W piątek tegoroczni maturzyści poznali wynik majowego egzaminu. Dla 3 160, spośród 10 832 świętokrzyskich maturzystów była to fatalna informacja. Tyle osób nie zaliczyło tegorocznej matury. 71 procent go zaliczyło i to jest najniższy odsetek w historii matury.

ZA TRUDNY

Wszyscy zadają sobie pytanie: dlaczego poszło tak słabo? - Po prostu egzamin okazał się za trudny. Słyszałam też, że rocznik zdający maturę w tym roku, przed trzema laty miał słabszy wynik testu gimnazjalnego - mówi Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty.

W Świętokrzyskiem egzamin maturalny zaliczyło 71 procent zdających - czytaj więcej

Dla niej największym przegranym tegorocznej matury są technika. W naszym województwie maturę w technikach zaliczyło tylko 52 procent absolwentów. Dla porównania w liceach ogólnokształcących maturę zdało blisko 83 procent osób. Zła informacja pojawia się w momencie, kiedy wzrasta zainteresowanie technikami. - Trudno ten problem rozwiązać lokalnie, choć trzeba próbować. Myślę, że konieczne są decyzje na szczeblu krajowym. Bo po prostu absolwenci techników nie radzą sobie z dwoma trudnymi egzaminami. Oprócz matury, mają przecież egzamin z przygotowania zawodowego (poziom zdawalności tego egzaminu jest też niski, w ubiegłym roku wyniósł u nas 59,8 procent - red.) - uważa Małgorzata Muzoł. Razem z pozostałymi kuratorami oświaty zamierza interweniować w tej sprawie w resorcie edukacji narodowej. Być może powrócimy do sytuacji sprzed lat, kiedy to absolwenci techników pisali inną maturę niż absolwenci ogólniaków.

SUKCES Z POLSKIEGO

Oprócz smutnej informacji o wyniku zdawalności tegorocznej matury, jest też informacja pozytywna dla naszego województwa. To fantastyczny wynik z języka polskiego, który zaliczyło w świętokrzyskim sto procent maturzystów. To nie oznacza, że wszyscy zdali, ale odsetek niezdanych matur był na tyle niski, że wynik świętokrzyskiego zaokrąglono do stu procent. Wpływ na to mogła mieć próbna matura, którą na początku marca "Echo Dnia" zorganizowało wspólnie z Radiem Kielce, Uniwersytetem Jana Kochanowskiego i Urzędem Miasta w Kielcach. To właśnie na arkuszu próbnej matury z języka polskiego pojawił się temat związany w "Weselem" Stanisława Wyspiańskiego, po dwóch miesiącach lektura powróciła na maturze.

- Niewiarygodna i fantastyczna wiadomość. Imponujący rezultat. Jeśli choć w części na ten wynik wpłynęła nasza próbna matura i tegoroczny temat dotyczący "Wesela", to jest to źródło satysfakcji i dowód na to, że warto kontynuować jakże efektywną inicjatywę "Echa Dnia" - uważa Małgorzata Miazga, doradca metodyczny z Samorządowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach, które nadzoruje przygotowanie marcowej próbnej matury z języka polskiego i matematyki. Z tego drugiego przedmiotu też mamy powody do zadowolenia.

Maturę z matematyki zdało w świętokrzyskim 77 procent zdających, dwa procent powyżej średniej krajowej.

POWIATY, SZKOŁY i POPRAWKA

Dziś, w poniedziałek 30 czerwca dowiemy się więcej na temat wyników matury. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi opublikuje wyniki matury w poszczególnych powiatach województwa świętokrzyskiego. Na średnie wyniki naszych liceów i techników musimy poczekać aż do 18 lipca. Kolejną ważną datą jest 26 sierpnia. Tego dnia aż 1943 świętokrzyskich maturzystów (18 procent) przystąpi do poprawkowej matury. Taki przywilej mają osoby, które nie zaliczyły tylko jednego z trzech obowiązkowych przedmiotów na majowym egzaminie.

DLACZEGO TAK DUŻO OSÓB NIE ZDAŁO MATURY?

Zapytaliśmy osoby zajmujące się edukacją

Aleksandra Szulc, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Kielcach: - Matura była trudna, zwłaszcza matematyka. Maturzyści siedzieli do końca egzaminu, bo arkusz wymagał sporo pracy. W technikach sprawa jest bardzo trudna. Mamy tą samą podstawę programową co licea ogólnokształcące, a dochodzą nam jeszcze bardzo trudne przedmioty zawodowe. Stąd niska zdawalność.

Jacek Wołowiec, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli: - Egzamin był za trudny. Myślę, że ten wynik dotknął też nauczycieli. To oni są najważniejsi w przygotowaniu do matury. Potrzebna jest analiza tego wyniku, być może więcej doskonalenia zawodowego.

Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi: - Wynik jest słaby, ale jestem przekonana, że po sierpniowej poprawce statystki będą lepsze. Matura okazała się bardzo trudna, ale w przypadku świętokrzyskich maturzystów nie sposób pominąć rewelacyjnego wyniku z języka polskiego.

Lucjan Pietrzczyk, poseł na sejm, członek sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży: - Ten wynik wymaga analizy na poziomie powiatów i samych szkół. Dlatego ważne będą kolejne wyniki matur. Najłatwiej powiedzieć, że zadania były za trudne, ale przyczyn jest więcej. Wyjaśnić to muszą uczniowie, nauczyciele, rodzice i urzędnicy