Maturzyści rozdają Oscary - Studniówka w Kazimierzy Wielkiej

Prowadzący imprezę Sara Mętel i Jakub Nowak wręczyli wychowawcom Oscary.

Pięć polonezów na otwarcie, filmowe nagrody dla belfrów, Serce i Rozum dla maturzystów, rewia kabaretu, piosenki i tańca, z brawurowym gangnam na finał - tak popularna "Skłodowska" odliczała "setkę" do matury.

Studniówka odbyła się tradycyjnie w szkolnej sali gimnastycznej, która tym razem zamieniła się w wielką salę kinową. Na ścianach królowały podobizny sławnych aktorów, wielkie plakaty Marylin Monroe, statuetki Oscara i stylizowana widownia pełna błyskających fleszy.

PIĘĆ POLONEZÓW

Jeśli gwiazdy, to nie zabrakło rzecz jasna... czerwonego dywanu. Wkroczyło po nim na arenę kolejno pięć klas maturalnych. Każda miała opracowany własny układ i choreografię; każda też zatańczyła swojego poloneza, otrzymując gromkie brawa publiczności.

Imprezę prowadzili Sara Mętel z klasy III B i Jakub Nowak z III A. Powitali zaproszonych gości - ze starostą Janem Nowakiem na czele, dyrekcję i grono pedagogiczne szkoły, rodziców. Oficjalnej inauguracji balu dokonał dyrektor liceum Włodzimierz Kruszyński, życząc maturzystom szampańskiej zabawy do białego rana.

OSCARY DLA BELFRÓW

Bardzo efektownie wypadł program artystyczny przygotowany przez trzecioklasistów. Na rozgrzewkę - superhit Abby "Honey honey" w wykonaniu Andżeliki Gałęziowskiej, Judyty Kargul i Izabeli Żurek, a potem Judyta zaśpiewała międzywojenny szlagier filmowy "Umówiłem się z nią na dziewiątą". "Kim jest nauczyciel w oczach przeciętnego ucznia" - ta scenka kabaretowa rozbawiła nas do łez, po czym cztery pary maturzystów zatańczyły stylowego walca.

Punkt kulminacyjny imprezy stanowiło wręczenie wychowawcom nagród głównych: statuetek Oscara w "kategoriach filmowych". I tak, wychowawczyni klasy III A Lidia Kałat otrzymała Oscara za najlepszą reżyserię; Piotr Łukasiewicz z III B - za najlepsze efekty specjalne; Kazimierz Maj z III C - za najszybszy montaż; Edyta Kwiecień z III D - za superdubbing ("the best dubbing ever"); wychowawczyni III E - Iwona Stankiewicz-Siudak została natomiast wyróżniona za... najlepszy filmowy wyzwalacz endorfin.

SERCE I ROZUM

Zachowując hollywoodzkie maniery, pedagodzy zrewanżowali się maturzystom "na filmowo". Trzy lata ich nauki w liceum Lidia Kałat przedstawiła w konwencji serialu, którego trzeci sezon oglądamy. W imieniu wychowawców wręczyła też bohaterom wieczoru maskotki "Serce" i "Rozum". Z życzeniami - szczęśliwej drogi i wysokich lotów!

Temperatura na parkiecie skoczyła jeszcze w górę gdy maturzystki Sara Mętel, Edyta Gronba, Agnieszka Marzec i Paulina Mysior zaprezentowały układy taneczne do piosenki "Singing in the rain" i... Aniołków Charliego. Po przerwie na uroczystą kolację bal w "Skłodowskiej" rozpoczął się na całego.

DO BIAŁEGO RANA

Tradycyjnie o północy obejrzeliśmy kabaret studniówkowy, w którym pierwsze skrzypce grali Justyna Juszczyk i Wojtek Belski. Zaraz potem skecze - "W kinie" oraz "Z kim przyszedłeś na studniówkę". Szóstka licealistek z klasy III E, w stylowych czarno-białych strojach wykonała brawurowo taniec do przeboju "Herz und verrat", a odtańczony na finał "Gangnam style" wzbudził aplauz na widowni.

A później już tylko taniec, taniec, taniec... Jak każe tradycja, szaleństwa na parkiecie trwały do białego rana.

A tak wyglądał finał - bal maturalny w "Skłodowskiej" zakończyła zabawa taneczna do białego rana.