Mecz Korona Kielce - Legia Warszawa cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W sprzedaży zostało niewiele ponad trzy tysiące biletów

Dla Korony Kielce będzie to trzecim mecz w ekstraklasie w tym roku, a drugi na Suzuki Arenie. W pierwszym pojedynku podopieczni Kamila Kuzery wygrali z ŁKS Łódź 2:1, w drugim rozegranym w Zabrzu ulegli Górnikowi 1:3.

W niedzielę zagrają na Suzuki Arenie z Legią Warszawa. Bez Jakuba Łukowskiego, Kyryło Petrowa, pod znakiem zapytania stoi występ Bartosza Kwietnia. Po pauzie za kartki wracają natomiast Marcus Godinho i Yoav Hofmeister, który teraz jest wiodąca postacią w ekipie Żółto-Czerwonych.

Jesienią Korona przegrała z Legią w Warszawie 0:1. Zwycięską bramkę zdobył Makana Baku w 26 minucie. Teraz Koronie bardzo zależy na tym, żeby zrewanżować się Legii i odnieść zwycięstwo. Tym bardziej, że punkty są bardzo potrzebne. Podopieczni Kamila Kuzery obecnie plasują się na 15 miejscu w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Tyle samo punktów ma Puszcza Niepołomice, która znajduje się na 16 spadkowej pozycji. Dwie ostatnie pozycje zajmują Ruch Chorzów - 14 punktów i ŁKS Łódź - 10 punktów.

Mecz Korony z Legią cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród kibiców. Można się spodziewać, że na Suzuki Arenie zasiądzie komplet kibiców. Pojemność stadionu wynosi 15 185 miejsc. W środę, 21 lutego, po godzinie 13 w sprzedaży pozostały 3642 wejściówki, z czego ponad półtora tysiąca na „Młyn”. W tym sezonie najwyższa frekwencja na Suzuki Arenie była na spotkaniu z Widzewem Łódź - było 12 587 kibiców. Wszystko wskazuje na to, że na Legii będzie komplet, a bilety zostaną sprzedane dużo wcześniej.