Na mistrzostwach Polski 16-latków KSZO reprezentowali Patrycja Loranty, Jan Dytkowski i trener Marcin Piwnik.
(fot. Waldemar Frańczak)
Ośmioro juniorów KSZO rywalizowało w czterech grupach wiekowych o medale mistrzostw Polski na basenie 50-metrowym.
UDANY POWRÓT DONATY
Najwięcej oczekiwano po starcie Donaty Kilijańskiej, od lat multimedalistki mistrzostw kraju nie tylko w kategorii juniorów ale również seniorów, medalistki mistrzostw Europy juniorek. 18-latka trenująca w Centrum Kształcenia Sportowego w Szczecinie i troje ćwiczących w Ostrowcu- Sonia Wołoszyn, Sebastian Książek i Mateusz Krycia- startowali w Drzonkowie, gdzie odbyła się XIX Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, będąca jednocześnie mistrzostwami kraju dla 17- i 18-latków.
- Donata przez cały maj nie trenowała. Nie startowała w czerwcowych mistrzostwach kraju seniorów. Lecząc kontuzję nie była przygotowana do swoich koronnych długich dystansów, zdecydowała się płynąć na średnich dystansach- wyjaśnia Piotr Węglewicz, wiceprezes KSZO do spraw pływania. - Jej start był bardzo udany, zdobyła trzy medale i poprawiła cztery rekordy życiowe.
Kilijańska rozpoczęła rywalizację od 100 metrów stylem motylkowym. Czas uzyskany w finale- 1:03,92- dał jej 4. miejsce. To co nie udało się w delfinie, udało się w stylu zmiennym. Wyścig finałowy na 400 metrów wygrała czasem 4:56,56, będącym nowym rekordem okręgu juniorek 18 lat i seniorek.
W drugim dniu zawodów Donata ponownie była bezkonkurencyjna w stylu zmiennym. 200 metrów pokonała w czasie nowego rekordu okręgu juniorek 18 lat i seniorek- 2:21,49.
Trzeci medal- srebrny- ostrowczanka wywalczyła na 200 m stylem motylkowym. Wyłączyła zegar po upływie 2:16,73 sekundy.
SEBASTIAN W KRAJOWEJ CZOŁÓWCE
Drugim bohaterem ostrowieckiej ekipy w Drzonkowie był Sebastian Książek, dla którego jest to najlepszy sezon w karierze. Nie stawał na podium, ale ustanowił rekord okręgu juniorów 17-letnich na 400 metrów kraulem, wykreślając z tabel Marcina Kaczmarskiego.
- Zawodnik po raz kolejny w ciągu miesiąca- od mistrzostw okręgu, mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców oraz teraz na olimpiadzie- poprawia znacznie swoje życiówki- ocenia Węglewicz.- Szkoda, że nie udało mu się zdobyć medalu.
Sebastian rozpoczął zawody od 7. miejsca na 200 metrów stylem dowolnym- 1:55,78. W drugim dniu był 37. na 50 delfinem- 27,05 i z drugim rezultatem- 4:01,29- awansował do finału 400 metrów kraulem. Popłynął w nim wolniej- 4:03,32- co wystarczyło do 4. miejsca. W ostatnim dniu zawodów Sebastian zameldował się w czołówce kraulistów na najdłuższym dystansie. Czas na 1500 metrów- 16:08,60- dał 6. lokatę. Warto podkreślić, że 17-latek pięciokrotnie poprawiał swoje rekordy życiowe.
PONIŻEJ MOŻLIWOŚCI
Pozostała dwójka nie spisała się najlepiej. Pływali poniżej swoich najlepszych rezultatów. Sonia była 10. w eliminacjach 400 metrów stylem zmiennym- 5:28,57, 26. na 50 delfinem- 31,18; na 13. miejscu ukończyła rywalizację na 400 metrów stylem zmiennym- 4:43,27, a na 13. 200 stylem motylkowym -2:35,53. Mateusz na 200 stylem dowolnym był 33. - 2:02,56, na 400 dowolnym 30.- 4:21,38, a na 1500 metrów 16.- 17:16,56.
- Sonię częściowo usprawiedliwia kontuzja odniesiona po Głównych Mistrzostwach Polski Seniorów i Młodzieżowców, która uniemożliwiła jej dobre przygotowanie- dodaje działacz KSZO.
WIKTORIA BEZ MEDALU
Tylko jedna zawodniczka- Wiktoria Jarocha- reprezentowała ostrowiecki klub na mistrzostwach Polski 15-latków, które odbyły się w Oświęcimiu. Podopieczna Marcina Piwnika dwukrotnie pływała w finałach A. - Występ Wiktorii można uznać za niezły, jednak życiówki robiła w eliminacjach, finały jej nie wyszły. Stać ją było na medal- uważa wiceprezes KSZO do spaw pływania.
Wiktoria w eliminacjach na dystansie 200 metrów stylem dowolnym poprawiła rekord życiowy- 2:15,31, ale w finale popłynęła nieco słabiej- 2:15,39, co wystarczyło do zajęcia 6. pozycji. W eliminacjach 400 metrów stylem zmiennym uzyskała 10. rezultat- 5:30,00, jednak zrezygnowała ze startu w finale B.
Drugiego dnia mistrzostw Wiktoria ustanowiła życiówkę w eliminacjach 400 metrów kraulem- 4:40,96. W finale popłynęła jednak zdecydowanie wolniej- 4:45,15 i ukończyła wyścig na 7. miejscu. O jedną lokatę wyżej zakończyła konkurencję 800 metrów kraulem. Srebrna medalistka marcowych mistrzostw kraju 15-latków popłynęła lepiej od rekordu życiowego- 9:40,73, ale rywalki pływały znacznie szybciej.
FINAŁY 16-LATKÓW
Ostatnią szansą medalową dla KSZO były mistrzostwa kraju 16-latków. W Dębicy mieliśmy dwoje reprezentantów- Patrycję Loranty i Jana Dytkowskiego. Oboje startowali tylko w konkurencjach kraulowych. - Dla Jaśka był to praktycznie pierwszy występ od półtora roku, do którego mógł się normalnie, bez kontuzji przygotować- mówi Piotr Węglewicz.- Start można uznać za udany, pięciokrotnie znacznie poprawiał życiówki. Zaległości spowodowane kontuzjami nie pozwoliły mu na włącznie się do walki o medale.
Dytkowski trzykrotnie pływał w finałach A. Podopieczny Marcina Piwnika rywalizację na dystansie 200 metrów ukończył na 5. pozycji- 1:58,85, na 400 był 6.- 4:09,91, a na 1500 sklasyfikowany został na 7. miejscu- 16:53,00. Konkurencję 100 metrów kraulem ukończył na 19. miejscu z wynikiem- 55,46.
Patrycja na 4. pozycji ukończyła konkurencję 800 metrów -9:36,70, na 6. miejscu sklasyfikowana została na dystansie o połowę krótszym- 4:37,24. To jej rekord życiowy. W konkurencji 200 m była 8.- 2:13,47. W eliminacjach 100 metrów uzyskała 14. czas- 1:03,45, jednak zrezygnowała ze startu w finale B.
- Patrycja zaliczyła niezły występ, choć na 800 metrów nie zrobiła życiówki, a na tym dystansie powinna była się włączyć do walki o medal- uważa Węglewicz. - Do trzeciej na mecie zawodniczki dzieliło ją ponad 10 sekund.
Przypomnijmy, że najwcześniej o medale mistrzostw Polski walczył nasz 14-latek Krzysztof Rogoziński. Zajmował on jednak odległe pozycje. - Powinien popłynąć lepiej- mówi działacz KSZO.- W Gorzowie zachorował, dlatego został wycofany z konkurencji 1500 metrów kraulem, w której liczyliśmy na dobry wynik.
Trzy medale w kategorii juniorów i dwa Marcina Kaczmarskiego wśród seniorów to medalowy dorobek pływaków KSZO w sezonie letnim. Gdyby medalami mierzyć poziom naszego pływania, to trzeba stwierdzić, że bywało lepiej w ostatnich latach. Warto jednak zauważyć, że mamy w Ostrowcu Św. grupę zdolnych zawodników, która zaznaczyła swoją obecność wśród najlepszych pływaków w kraju. Na medale trzeba poczekać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?