Mężczyzna podejrzany o śmiertelne potrącenie kobiety w Ostrowcu i ucieczkę z miejsca wypadku, tymczasowo aresztowany

To opisywany już przez nas dramat, o którym głośno było w całej Polsce. Rozegrał się nocą z niedzieli na poniedziałek na ulicy Polnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Było około godziny 1 a 58-latka i jej 75-letnia matka wracały z pasterki.

– Z naszych wstępnych ustaleń wynikało, że na oznakowanym i oświetlonym przejściu dla pieszych dwie kobiety potrąciła mazda, która odjechała potem z miejsca wypadku - przekazywała komisarz Ewa Libuda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kobiety trafiły do szpitala. Niestety obrażenia jakie miała 75-latka okazały się śmiertelne.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYPADKU: Potrącił kobiety wracające z pasterki. Jedna z nich zmarła w szpitalu

Policjantom ustalili, że mazda należy do 23-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna ten o godzinie 3.30 sam zgłosił się do ostrowieckiej komendy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Początkowo twierdził podobno, że nie wie co działo się z jego autem. Rankiem porzucony wóz został odnaleziony przez ochroniarzy na parkingu w pobliżu huty.

- 23-latek po tym jak wytrzeźwiał został przesłuchany i usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia za co może grozić nawet 12 lat więzienia - mówi komisarz Ewa Libuda

W środowe popołudnie sąd przychylił się do wniosku prokuratora i 23-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

- Ponieważ do wypadku doszło gdy ludzie wracali z mszy, mamy kontakt z wieloma świadkami. Osoby, które widziały zajście proszone są o kontakt z naszą komendą pod numerem 41-26-71-205 - dodaje Ewa Libuda.

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju