Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał być hotel, basen, siłownia i kręgielnia. Jest ruina. Zobacz jak basen leśny wygląda dziś

Agata KOWALCZYK
Upadek z tej niezabezpieczonej wieży na basenie Leśnym może zakończyć się utratą zdrowa, a nawet życia.
Upadek z tej niezabezpieczonej wieży na basenie Leśnym może zakończyć się utratą zdrowa, a nawet życia. A. Piekarski
Basen Leśny w Kielcach to niebezpieczna ruina. To cud, że do tej pory nie doszło tam do żadnego wypadku. Właściciel składa kolejne obietnice. Deklaruje, że w 2010 roku rozpocznie budowę hotelu.

Miasto sprzedało basen Leśny w 2004 roku, ponieważ wymagał kapitalnego remontu, a na prace nie było pieniędzy. Kupiec trafił się dopiero na czwartym przetargu i zapłacił 1,5 miliona złotych. Nowy właściciel, do którego należy Leśny Dwór i piekarnia Złoty Kłos zadeklarował, że w następnym roku rozpocznie budowę dwukondygnacyjnego hotelu z basenem, kręgielnią, siłownią i salą kongresową. Otwarcie Centrum Hotelowo-Rekreacyjnego zapowiedział na 2005 roku. Inwestycja do dzisiaj nie zaczęła się, a zrujnowany basen jest niezabezpieczony.

STRACH POMYŚLEĆ, CO SIĘ MOŻE STAĆ

- To koszmarna ruina. Las Na Stadionie wygląda całkiem ładnie, a tu nagle natrafia się na taki obiekt. To kompromitacja dla miasta i wielkie zagrożenie dla dzieci. W wakacje wpadają im różne pomysły, aż strach pomyśleć, co może się stać. Przecież ktoś może wejść na wieżę do skoków. Chwila nieuwagi i spadnie z kilku metrów do pustej niecki o głębokości 3 metrów. Śmierć, albo kalectwo - zaalarmowała nas czytelniczka.

Basen przedstawia opłakany widok. Nie jest ogrodzony, więc każdy może wejść na jego teren. Przedwojenna niecka o głębokości 2 metrów, a pod wieżą do skoków z 3 metrów jest wypełniona śmieciami. Obok jest drugi basen, płytszy, wybudowany już po wojnie, ale nigdy nie był czynny, bo ponoć niecka przeciekała. Wypełniono ją piaskiem i służyła jako boisko do gry w piłkę siatkową. Mimo takiej wady, to w niej zebrała się deszczówka i widać, że woda nie ucieka, bo mieszkają w niej okazałe żaby, a dno porośnięte jest dorodną trzciną.

OGRODZENIE KIEDYŚ BYŁO

Inspektorzy nadzoru budowlanego interesowali się ruiną, ale kilka lat temu. Wówczas teren ogrodzono. Zapewniają, że ponownie zajmą się sprawą.

Jarosław Bińkowski, współwłaściciel zapewnia, że teren został zabezpieczony. - Skoro nie ma ogrodzenia, to znaczy, że zostało rozkradzione - twierdzi. - Budowy nie rozpoczęliśmy, ponieważ musieliśmy zainwestować pieniądze w rozbudowę piekarni. To było pilniejsze przedsięwzięcie. Za basen leśny weźmiemy się w 2010 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie