Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał być napad na zakład krawiecki. Okazało się, że to... wieczór kawalerski!

saba
Freeimages.com
Bardzo poważnie brzmiące zgłoszenie dostali w sobotę, 16 lipca kieleccy policjanci. Dwaj zamaskowani mężczyźni wtargnęli do zakładu krawieckiego…

Zobacz także: Wsiedli do taksówki w Lublinie i zaatakowali nożem kierowcę. 14-latek w rękach policji

(Dostawca: x-news)

Policję powiadomił starszy pan, który widział całą akcję. Mówił, że dwaj ludzie w kominiarkach wbiegli do zakładu krawieckiego w Kielcach. Przekonany, że to bandyci, natychmiast wezwał policję. W miejsce potencjalnego rozboju skierowane zostały wszystkie patrole z okolicy.

- Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że napadu nie było – mówi jeden ze stróżów prawa. – Ci dwaj mężczyźni w kominiarkach rzeczywiście wbiegli do zakładu krawieckiego, ale nie we wrogich zamiarach.

Jak ustalili stróże prawa „bandyci” okazali się po prostu młodymi ludźmi, którzy czynili przygotowania do wieczoru kawalerskiego ich kolegi.

- Nie mniej jednak bardzo dziękujemy mężczyźnie, który do nas zadzwonił, za czujność – dodają policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie