Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał płuca uszkodzone w 80 procentach i wypisano go ze szpitala tymczasowego w Kielcach. Teraz jest okazem zdrowia

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Pan Henryk obecnie czuje się świetnie.
Pan Henryk obecnie czuje się świetnie. Wojewódzki Szpital Zespolony
Henryk Borek, który w kwietniu 2021 roku opuścił Szpital Tymczasowy w Kielcach z płucami w 80 procentach uszkodzonymi przez wirus Covid-19, jest aktualnie w bardzo dobrej formie. Mężczyzna korzystał z domowego respiratora.

Z uszkodzonymi płucami wypisano go ze szpitala. Pan Henryk to teraz okaz zdrowia

Mężczyzna w chwili wypisu ze szpitala, wymagał stałej, 24-godzinnej tlenoterapii wraz z wentylacją mechaniczną, respiratorem w trybie inwazyjnym. Przez rurkę tracheostomijną, założoną przez otwór wytworzony w tchawicy. Musiał kontynuować leczenie w domu, ponieważ na żadnym oddziale intensywnej terapii w regionie, nie było dla niego miejsca, a dalsze pozostawanie go na intensywnej terapii Szpitala Tymczasowego było obarczone ryzykiem wystąpienia licznych powikłań.

Lekarze liczyli wówczas, że w trakcie leczenia, za jakiś czas, nastąpi regresja zmian. Tak się też stało. – Pacjent jest w zdecydowanie lepszej formie. Czas pokazał, że to była dobra decyzja i możemy się tylko z tego cieszyć – mówi doktor Michał Domagała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, który nadzorował pracę Intensywnej Terapii w Szpitalu Tymczasowym.

Lekarz informuje, że w przypadku Henryka Borka, doszło do takiej poprawy parametrów, że w obecnej chwili, wymaga wentylacji, w wymiarze poniżej 8 godzin na dobę, respiratorem nieinwazyjnym, przez maskę umieszczoną na twarzy. Rurka tracheostomijna została usunięta pół roku po wypisie ze Szpitala Tymczasowego.

– Warto wspomnieć, że jeszcze przed zachorowaniem na Covid-19, pacjent z powodu bezdechu sennego, korzystał z podobnej formy wsparcia układu oddechowego, jaką stosuje w tej chwili. Pan Henryk jest w pełni sprawny fizycznie, funkcjonuje normalnie, a jedyną widoczną pozostałością po tamtych wydarzeniach jest blizna na szyi, po usunięciu rurki tracheostmijnej – mówi Michał Domagała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie