Miasto kupuje węgiel dla ubogich rodzin w Kielcach zamiast pomóc w wymianie pieca. Radni KO apelują do władz o zmianę pomocy

W 2020 roku Urząd Miasta pomógł mieszkańcom wymienić 217 kopciuchów. Jednocześnie, aż do 581 domów należących do najuboższych rodzin Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zakupił węgiel. W Kielcach osoby prywatne spalają 500 ton węgla kupionego za publiczne pieniądze. Jak to możliwe? Jak to zmienić? Jak bez kosztowo podwoić skuteczność programu wymiany pieców? Radni Koalicji Obywatelskiej zorganizowali, 9 listopada konferencję prasową na ten temat.

- Chcemy zaproponować rozwiązanie, które praktycznie bez kosztów dla miasta dwukrotnie przyspieszy proces wymiany kotłów węglowych

– mówił Michał Braun, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej.

Radna Anna Myślińska dodała, że „opieka społeczna” powinna zmienić sposób działania. - Teraz pomaga potrzebującym kupując węgiel brunatny. A chcemy , aby wytypowano 4 pracowników i powierzono im dotarcie do ludzi, którzy korzystają z takiej pomocy i zbadali jak można doprowadzić do termomodernizacji ich siedzib i wymiany pieców na gazowe czy elektryczne. A potem miasto powinno pomóc w opłatach za gaz czy prąd. To nie prawda, że węgiel jest tani, teraz bardzo mocno drożeje - mówiła.

Dodała, że z informacji od lekarzy w Kielcach wynika, że co roku umiera 300 osób na nowotwory, udary czy zawały spowodowane zanieczyszczonym powietrzem.

Radny Braun podkreślił, że osoby, które korzystają z węgla dostarczonego przez opiekę społeczną same nie przyjdą do Urzędu Miasta i nie złożą wniosku o wymianę pieca. - Większość podopiecznych to ludzie starsi, niepełnosprawni, w jakiś sposób wykluczeni. Zamiast zawozić węgiel można zawieźć wniosek o dotację na wymianę pieca. MOPR dokładnie wie, gdzie wozi węgiel i komu należy pomóc - przypomniał.

Większość rodzin, która korzysta z opieki społecznej mieszka w pobliżu sieci gazowej. - Z 581 gospodarstw, do których trafia węgiel tylko 50 rodzin nie ma dostępu do sieci gazowniczej. Można więc podłączyć te domy do gazu za rządowe pieniądze. Oczywiście nikogo nie zmusimy do wymiany pieca, ale trzeba pamiętać, że zgodnie z uchwałą sejmiku od 1 lipca 2026 będzie zakazane korzystanie ze starych pieców węglowych w Kielcach i ci ludzie, jak im nie pomożemy, mogą zostać bez ogrzewania na zimę – dodał Michał Braun.