Miasto ma zwrócić prywatnym właścicielom atrakcyjną kamienicę. Władze Kielc nie zgadzają się z werdyktem

Dzisiaj działa tu prywatna przychodnia. O zwrot nieruchomości zwróciło się 11 współwłaścicieli, których reprezentuje Krzysztof Wojsa. W październiku 2007 roku wpłynął ich wniosek a wyznaczony przez wojewodę starosta starachowicki właśnie wydał decyzję. Zgodnie z nią budynek ma wrócić do właścicieli.
Miasto nie zgadza się z takim werdyktem

- Już złożyliśmy odwołanie - mówi dyrektor wydziału nieruchomości Urzędu Miasta Filip Pietrzyk.- Nieruchomość wyceniono na 3.5 mln złotych, to duża strata dla miasta.

Krzysztof Wojsa podkreśla, że rodzina czeka na uprawomocnienie się decyzji i wówczas zdecyduje co zrobić z odzyskanym majątkiem. Zabytkowy budynek jest w złym stanie technicznym, od wielu lat nie był remontowany.

Miasto planowało sprzedać budynek przy Ogrodowej na drodze przetargu osiągając cenę wyższą od wyceny, bo działka położona jest w atrakcyjnym miejscu a budynek można zaadaptować na dowolny cel.
Budynek przy Ogrodowej to kolejna nieruchomość, którą miasto musi zwrócić prywatnym właścicielem. Najprawdopodobniej już we wrześniu miasto będzie musiało oddać grunt na którym znajduje się bazar przy ulicy Seminaryjskiej.