Michał Jurecki tej pory święta Bożego Narodzenia spędzał u rodziców, albo bliscy do niego przyjeżdżali. - Tym razem jedziemy w polskie góry. Ja na nartach i snowboardzie nie pojeżdżę, ale z młodszą córką na sankach, a żona ze starszą córką będzie sobie mogła pośmigać na stoku - dodał z uśmiechem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!