Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Mańkowski, laureat plebiscytu Belfer Roku: - Jestem miłym belfrem... do pierwszej klasówki

Mateusz Bolechowski
Michał Mańkowski, laureat drugiego miejsca w plebiscycie na Belfra Roku, nauczyciel w II Liceum imienia Adama Mickiewicza w Skarżysku przekonuje - żadna aplikacja nie zastąpi dobrego atlasu.

ZOBACZ: Zapis transmisji z gali wręczenia nagród w plebiscycie Belfer Roku 2016/2017

W naszym plebiscycie zajął pan wysokie, drugie miejsce.
Po raz drugi brałem udział w plebiscycie Echa Dnia i drugi raz znalazłem się na podium. Rok temu byłem trzeci, teraz drugi. To bardzo miłe. Miałem duże wsparcie rodziny, ale i obecnych uczniów II Liceum, szczególnie klasy IId. Również odzew na portalach społecznościowych był bardzo duży, absolwenci i znajomi też na mnie głosowali. Wszystkim serdecznie za to dziękuję. Bez nich nie byłoby tego sukcesu.

Dlaczego został pan nauczycielem?
W mojej rodzinie są rodzinne tradycje związane z oświatą, ja je kontynuuję. Moi rodzice przez długie lata pracowali w „Mickiewiczu”. Dziś ja pracuję w tej samej szkole i to daje mi satysfakcję. Gdybym miał wybierać zawód ponownie, też zostałbym nauczycielem.

Dlaczego akurat geografia?
W szkole podstawowej i liceum miałem świetnych nauczycieli tego przedmiotu. Nieżyjąca już pani Grażyna Kowalska była moją mentorką. Również dzięki niej podjąłem decyzję o wyborze studiów.

Kiedyś podstawą była mapa ścienna i atlas. A dziś?
W moich czasach nauka geografii opierała się o mapy i atlasy. Dziś uczniowie najczęściej sięgają do aplikacji internetowych. Ale jest tam sporo błędów. W dodatku mapa polityczna dość często się zmienia. Dlatego zawsze proszę pierwszoklasistów, by poprosili rodziców o kupno atlasu pod choinkę. Podróże palcem po mapie w młodości później mogą się urzeczywistnić. Kiedyś dostałem duży atlas - to był prezent trafiony w dziesiątkę. Często go przeglądam.

Lubi pan podróżować?
Podróżowanie jest fascynujące, zachęcam uczniów, byśmy choć raz w roku pojechali na trzydniową wycieczkę i poznawali Polskę. Zdobycie Europy jest jeszcze przed nimi.

Które części naszego kraju poleciłby pan odwiedzić?
Na pewno Roztocze - to piękna kraina. Pieniny i Sudety. Tam najczęściej jeździmy.

Łatwo jest uczyć dzisiejszą młodzież?
Kiedyś nauczyciel był autorytetem „z wejścia”. Dziś trzeba się mocno starać, by przekonać młodych ludzi, że warto inwestować w swoją wiedzę. Bo to za jakiś czas zaprocentuje. Nawet nie wiedzą, kiedy ją wykorzystają.

Stosuje pan techniczne nowinki na lekcjach?
Nowoczesna technologia pozwala urozmaicać lekcje. Ale internet nauczyciela nie zastąpi. Lekcję prowadzę krążąc między ławkami. Przy biurku sprawdzam tylko listę. Pytam, zaskakuję. Na moich lekcjach nikt nie śpi ani nie ziewa.

Jest pan dla uczniów łagodnym, czy surowym belfrem?Uczniowie twierdzą, że jestem miły... do pierwszego sprawdzianu. Jestem surowy, bo mam świadomość, że od tych młodych ludzi ktoś będzie wymagał w dorosłym życiu znacznie więcej, niż nauczyciel.

Mimo to zajmuje się pan młodzieżą nie tylko na lekcjach.Od trzech lat prowadzimy z koleżanką Iwoną Wójcik szkolny samorząd. To wymaga otwartego podejścia do uczniów. Myślę, że da się mnie lubić. Jestem szczery i staram się pomagać.

Joanna Więckowska Belfrem Roku 2016/2017 w powiecie skarżysk...

Znany jest pan z tego, że aż sześciokrotnie startował pan w popularnym teleturnieju „Jaka to melodia”.
Przez wiele lat oglądałem ten teleturniej. Wydawało mi się - jakie to łatwe. W końcu postanowiłem się sprawdzić, pojechałem na casting do Kielc - zdążyłem wrócić akurat na studniówkę. Zakwalifikowano mnie. Między występami musi być przynajmniej pół roku przerwy. Potem znów się zgłaszałem, dwukrotnie zapraszano mnie - raz z uczniem, był odcinek specjalny z okazji Dnia Nauczyciela, drugi raz na turniej miast.

Głównej nagrody nie udało się panu zdobyć.
Łatwo się ogląda, ale podczas nagrania jest stres. Zresztą, nic nie szkodzi. Dobra zabawa to podstawa.

Jaki jest Robert Janowski?Urodził się w tym samym dniu, co ja. Mieliśmy okazję kilka razy porozmawiać. To normalny człowiek, nie żaden celebryta. Bardzo sympatyczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie