- Była stykowa sytuacja, jak wszedłem wślizgiem, być może lekko go zahaczyłem, ale na pewno nie był to faul na czerwoną kartkę. Sędzia boczny stał dwa, trzy metry od tej sytuacji, nie powinien popełnić takiego błędu. Prawdopodobnie odwołamy się od tej decyzji, mam nadzieję, że ta apelacja będzie uznana - dodał napastnik Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?