Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowe malowanie w Szydłowie

Marcin JAROSZ
Alexandru Medinschi z Mołdawii był jednym z młodych plastyków, którzy przyjechali na międzynarodowy plener do Szydłowa. Jego pierwszego spotkaliśmy podczas pracy w okolicach gimnazjum.
Alexandru Medinschi z Mołdawii był jednym z młodych plastyków, którzy przyjechali na międzynarodowy plener do Szydłowa. Jego pierwszego spotkaliśmy podczas pracy w okolicach gimnazjum. Marcin Jarosz
Kończy się wizyta kilkunastu artystów z Ukrainy, Mołdawii, Rumunii i Bułgarii. W Szydłowie szukali inspiracji i szlifowali umiejętności. Swoje wrażenia przelali na płótna. Można oglądać wystawę prac Międzynarodowego Pleneru Malarskiego.
Goście z zagranicy wzbudzali niemałe zainteresowanie. Dużą popularnością cieszyły się warsztaty dla dzieci.

Goście z zagranicy wzbudzali niemałe zainteresowanie. Dużą popularnością cieszyły się warsztaty dla dzieci. Marcin Jarosz

Goście z zagranicy wzbudzali niemałe zainteresowanie. Dużą popularnością cieszyły się warsztaty dla dzieci.
(fot. Marcin Jarosz )

W tym roku malarze zjechali do Szydłowa już po raz 24. Dotąd plenery malarskie miały wymiar wyłącznie krajowy - uczestniczyli w nich studenci z Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, ale od dwóch lat plenery zyskały wymiar międzynarodowy.

W tym roku do polskiego Carcassonne zjechało kilkunastu twórców z Ukrainy, Mołdawii, Bułgarii i Rumunii. Stawkę uzupełnili rodzimi artyści. Łącznie to 20 osób. - Doświadczenia z ubiegłorocznego pleneru były znakomite, dlatego dzięki pomocy starostwa powiatowego w Staszowie udało się zaprosić ponownie gości z zagranicy. Opiekunem grupy pięciorga studentów z Ukrainy była Pani Julia Krawchenko, natomiast Mołdawię reprezentowała grupa "ARTELIT" na czele z Panią Elvirą Cemortan-Volosin - mówi Maria Stachuczy, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Szydłowie. W tym roku w plenerze miały wziąć udział dwie osoby z Indii, ale ostatecznie nie zdołały przyjechać na czas.

Goście z zagranicy rozsiani po całym Szydłowie wzbudzili niemałe zainteresowanie mieszkańców i turystów odwiedzających Szydłów. Malarzy ze sztalugami można było bowiem spotkać nie tylko w charakterystycznych dla tego miasteczka miejscach, jak rynek, czy okolice Synagogi. Artyści równie chętnie wybierali boczne uliczki i miejsca pozornie uznawane za mało ciekawe. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się wspólne malowanie na warsztatach organizowanych w ramach pleneru.

Goście oprócz szkicowania i wypełniania płótna kolorami mieli też czas na poznanie Szydłowa i jego najbliższych okolic. Był "wypad" nad Chańczę, do Staszowa i Rytwian. Był też wyjazd do Krakowa. I choć plener się już kończy, to malarze zostawią w Szydłowie po sobie wyraźny ślad.

W piątek, 3 sierpnia o godzinie 18 w budynku Gminnego Centrum Kultury (Synagoga) odbędzie się wystawa prac które wykonano podczas tegorocznego pleneru. będzie co oglądać, bo każdy z uczestników miał do wykonania minimum dwa obrazy. - Serdecznie zapraszam wszystkich do obejrzenia prac. Poziom artystyczny jest naprawdę wysoki - zachęca Maria Stachuczy.

Kto jednak nie zdąży na piątkowe otwarcie wystawy, obrazy z tegorocznego pleneru będzie mógł oglądać do końca października. Owocem pleneru będzie również katalog w którym znajdą się nie tylko obrazy, ale i życiorysy autorów - uczestników pleneru w Szydłowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie