Miejska spółka w Kielcach wymienia samochody na elektryczne. Będzie taniej i szybciej [WIDEO]

- Kieleccy energetycy codziennie przemieszczają się między osiedlami mieszkaniowymi, nadzorując pracę sieci ciepłowniczej i urządzeń do przesyłu ciepła – informuje Anna Niedzielska, rzeczniczka prasowa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach. - Obecnie firma eksploatuje 12 samochodów z silnikami spalinowymi, które rocznie zużywają ponad 12,5 tys. litrów benzyny i ropy naftowej. I emitują do atmosfery ponad 30 tysięcy kilogramów dwutlenku węgla.

Firma chce stopniowo wymieniać wszystkie auta na elektryczne.
- Wprowadzenie do taboru samochodów elektrycznych pozwoli na oszczędności finansowe na paliwie, ponieważ sami produkujemy zieloną energię w oparciu o panele fotowoltaiczne. Kierowcy będą mogli parkować za darmo - mówi Arkadiusz Bąk, prezes Zarządu MPEC. - Będą też oszczędzać czas w czasie korków, ponieważ „elektryki” z zielonymi tablicami rejestracyjnymi mogą poruszać się buspasami. Zaczniemy od wymiany samochodów do codziennego nadzoru i prac serwisowych przy naszej sieci.

Przedsiębiorstwo rozpoczęło testy samochodów elektrycznych od najtańszej na rynku dacii spring electric, która może przejechać 230 km na jednym zasileniu, a szybkie ładowanie do 80 procent pojemności akumulatorów trwa mniej niż godzinę. Takie auto kosztuje około 70 tysięcy złotych, ale po odliczeniu vat i dopłat ekologicznych firma zapłaci tylko 40 tysięcy złotych.

- Pracownicy nadzorujący sieć ciepłowniczą sprawdzają użyteczność i pakowność auta, bo teraz używają większych samochodów – dodaje rzeczniczka. - Do końca roku chcemy wymienić 10 procent floty samochodowej.

- W trzech lokalizacjach mamy swoje instalacje fotowoltaiczne, które w słoneczne dni produkują energię z nadwyżką. Docelowo przy każdej z nich stanie stacja do ładowania samochodów elektrycznych. To główny walor środowiskowy przedsięwzięcia – wyjaśnia Paweł Kuziel, kierownik działu energetycznego MPEC.