Całe zamieszanie toczy się z powodu klonu jesionolistnego, który rośnie na styku dwóch kamienic. Mieszkańcom jednej z nich przeszkadzały gałęzie, a drugim wręcz przeciwnie.
Bez konsultacji
Tydzień temu pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni w Kielcach ścięli kilka konarów drzewa. Zrobili to na wniosek Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Lokatorzy oraz właściciele jednej z kamienic denerwują się, że nikt nie zapytał ich o zdanie.
- Przyjechali i ścieli. Dosyć, że okaleczyli drzewo, to jeszcze nie zapytali, czy nam te gałęzie przeszkadzają - mówi pani Bożena, współwłaścicielka kamienicy.
Każdy sobie...
Okazuje się, że Miejski Zarząd Dróg zareagował na pismo Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. Wspólnota jednej z kamienic poprosiła o ścięcie konarów. - Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja i zdecydowaliśmy, że konary należy ściąć. Cała korona drzewa dotykała okien oraz elewacji i ograniczała dostęp do światła - mówi Elżbieta Czechowicz z Wydziału Utrzymania Dróg.
Ci lokatorzy, którzy mają pretensje z powodu ścięcia konarów zarzucają, że zostały one obcięte nielegalnie. Jednak na takie korekcyjne cięcia gałęzi nie trzeba pozwolenia z Wydziału Ochrony Środowiska. Wykonuje się je po to, by pielęgnować drzewo, gdy istnieje niebezpieczeństwo złamania się gałęzi, czy po to, żeby udostępnić teren przed planowaną inwestycją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
