Fala powodziowa na rzece Mierzawie przechodziła w środę przez gminę Wodzisław. Nie była ona jednak już tak groźna jak w Sędziszowie. Coraz groźniejsza za to stawała się Nida. Zamknięte zostały niektóre drogi.
W Sędziszowie w środę sytuacja zaczęła się już stabilizować. Woda powoli zaczęła opadać jednak nadal wiele gospodarstw było zalanych. - Jeśli jest taka potrzeba ciężkim sprzętem strażackim dowozimy ludziom na przykład butle z gazem - wyjaśnia Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa.
Nadzorował on osobiście całą akcję walki z wodą. Działania były prowadzone bardzo profesjonalnie i skutecznie co podkreślił również Tomasz Witecki, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jędrzejowie.
USUWANIE SKUTKÓW
W środę rozpoczęło się usuwanie skutków wielkiej wody w gminie Sędziszów. - Planujemy zakupić kilka osuszaczy, by wypożyczać je ludziom, którzy nie są w stanie we własnym zakresie zapewnić sobie tego typu sprzętu. Trzeba również wypompować wodę z kilku zalanych studni, by mieszkańcy mieli zapewnioną wodę pitną… - mówi Wacław Szarek.
MIERZAWA SIĘ BRONIŁA
W środę fala powodziowa na rzece Mierzawie zaczęła się przemieszczać przez gminę Wodzisław. W miejscowości Mierzawa zagrożonych było kilka posesji. Zabezpieczono je workami z piaskiem. Jak się dowiedzieliśmy od jednej z mieszkanek tej miejscowości, z jednego gospodarstwa ewakuowano zwierzęta i wywożono zboże.
NIDA WZBIERA
Niebezpieczna zaczęła robić się w środę Nida na terenie gmin Sobków i Imielno. Jak nas poinformował Tadeusz Domińczak, wójt gminy Sobków, w Brzegach woda przez noc z wtorku na środę podniosła się o 20 centymetrów. - Zarządziłem całodobowy dyżur do odwołania - usłyszeliśmy od Tadeusza Domińczaka.
W środę cały dzień stan wody w tej gminie się podnosił. Po południu Henryk Baran, sekretarz gminy Sobków poinformował nas, że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. W Sobkowie woda zaczęła dochodzić do korony wałów przeciwpowodziowych.
ZALAŁO DROGĘ
W gminie Imielno zamknięta została droga powiatowa w Borszowicach w okolicach ujścia rzeki Brzeźnica do Nidy. - Nida nie przyjmuje już wody i Brzeźnica zaczyna wylewać na łąki. Na razie gospodarstwa nie są jeszcze zagrożone. Jesteśmy przygotowani na walkę z wodą. Zrobiliśmy zapas worków, w gotowości są ludzie i sprzęt - poinformował nas Zygmunt Brzeziński, wójt gminy Imielno.
KONCERT NA RAZIE NIE ODWOŁANY
Zalany wodą deszczową został również stadion w Jędrzejowie, na którym w niedzielę mają odbyć się obchody Dni Jędrzejowa i koncert zespołu T.Love. Jak udało nam się dowiedzieć, na razie nie zapadła decyzja o odwołaniu imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?