Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mają wiele uwag do remontu ulicy 1 Maja w Kielcach

Agata KOWALCZYK
Teresa Zapała z ulicy 1 Maja 216 obawia się, że deszczówka będzie zalewała posesje i oczekuje, że drogowcy odwodnią chodnik.
Teresa Zapała z ulicy 1 Maja 216 obawia się, że deszczówka będzie zalewała posesje i oczekuje, że drogowcy odwodnią chodnik. Dawid Łukasik
- Po remoncie ulicy 1 Maja nasza posesja znalazła się w dolinie. Po deszczu woda zaleje dom, a podjazd jest tak stromy, że trudno go pokonać. Do tego sąsiedzi podnieśli chodnik, więc i z tej strony woda nas zaleje - mówi Adela Kubicka z ulicy 1 Maja w Kielcach.

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach:

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach:

- Nowa jezdnia ulicy 1 Maja została podniesiona maksymalnie o 9 centymetrów i to tylko w niektórych miejscach. Tam, gdzie zjazdy są najbardziej strome, było to dużo mniej. Według obecnych przepisów, jezdnia musi mieć grubszą warstwę asfaltu, stąd konieczność podniesienia drogi oraz pogłębienia koryta. Te zmiany nie wpłyną na pogorszenie warunków mieszkańców, ale polepszą je. Przecież stara ulica 1 Maja nie miała kanalizacji deszczowej, tylko rów.

- Mało być lepiej, a jest gorzej - dodaje pani Adela. - Jezdnia została podniesiona, chodnik znalazł się w dolinie, a między nimi wybudowano trawnik, który ma chłonąć wodę. Ale on tego nie zrobi. Część wody spłynie na posesje. Już mieliśmy tego przykład pod koniec lipca. Woda na podwórku miała 40 centymetrów głębokości - opowiada. - Po co oni tak podnieśli jezdnię?

JEDNYM PODNIEŚLI, DRUGIM NIE

W podobnej sytuacji jest sąsiadka Teresa Zapała. - Nasz dom i sąsiedni znalazły się w dolinie. Z przodu posesja jest ograniczona jezdnią, a z boku chodnikiem. Sąsiedzi podnieśli go, aby mieć wygodniejszy podjazd z posesji na ulicę. Miejski Zarząd Dróg wyraził na to zgodę. Skro tak, to powinni wszystkim wyrównać chodniki do tego poziomu. Mam nadzieję, że ta budowa nie zostanie odebrana w takim stanie.

Dodaje, że problem zalewania rozwiązałoby odwodnienie chodnika. - Wystarczy poprowadzić rurę do kanalizacji w jezdni - tłumaczy.

Problem z zalewaniem posesji ma także sąsiadka po drugiej stroni ulicy. - Jest gorzej niż było. Rów lepiej się sprawdzał niż kanalizacja. Ona powinna być wybudowana także w chodnikach, w jezdni to za mało - tłumaczy Alicja Śliwa.
Mieszkańcy wskazują także na zbyt strome podjazdy, prowadzące z posesji na ulice. - Jezdnia jest za bardzo podniesiona i z tego powodu podjazdy są za strome. Teraz jest sucho i trudno się wyjeżdża, a co będzie jesienią i zimą, gdy pojawią się deszcze i oblodzenie? - dodaje pani Adela.

OBIECUJĄ POPRAWIĆ

Drogowcy uspokajają, że na ulicy zostaną wykonane wszystkie poprawki zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. - Chodnik został podniesiony za naszą zgodą przy dwóch posesjach i będzie to samo zrobione przy domu numer 218. Przy sąsiedniej nieruchomości zamontujemy kratkę i rurę, która odprowadzi wodę do kanalizacji w jezdni. To powinno rozwiązać problemy zgłaszane przez mieszkańców - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Niektórzy właściciele, obawiając się zalewania, zdecydowali się podłączyć swoje posesje do kanalizacji deszczowej w jezdni.

Dodaj, że w lipcu doszło do zalania posesji, ponieważ stare rowy odwadniające zostały już zasypane, a kanalizacja deszczowa jeszcze nie działała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie