Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie umieją korzystać z segregacji śmieci i szamb

Agata KOWALCZYK
Dzwonów na Ostrej Górce już nie ma, zostały zabrane, ponieważ mieszkańcy urządzili wokół nich dzikie wysypisko śmieci.
Dzwonów na Ostrej Górce już nie ma, zostały zabrane, ponieważ mieszkańcy urządzili wokół nich dzikie wysypisko śmieci. fot. Małgorzata Kwietniak
Krótko mieszkańcy Ostrej Górki w Kielcach cieszyli się pojemnikami na segregowane śmieci. Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami zabrało je po kilku miesiącach, bo ich otoczenie zamieniło się w wysypisko śmieci.

Małgorzata Kwietniak z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach:

Małgorzata Kwietniak z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach:

- Mieszkańcy Ostrej Górki nie umieją uszanować i upilnować dzwonów na segregowane śmieci więc zostały zabrane. Najpierw ktoś je spalił, wiec zostały zabrane. Na prośbę mieszkańców ustawiono nowe pojemniki, ale wkrótce wokół nich powstało wysypisko śmieci, bo mieszkańcy zaczęli znosić wory ze śmieciami, które powinny trafić do płatnych kontenerów.

- Zabrano nam pojemniki na segregowane odpady. W innych osiedlach są, a u nas ich nie ma. My też chcemy sortować śmieci choćby dlatego, żeby mniej wrzucać do koszy na posesjach, za których opróżnianie płacimy. Po naszych interwencjach wiosną pojawiły się dzwony, ale szybko zostały zabrane -zadzwoniła do nas mieszkanka Ostrej Górki.

,b>To nie darmowe wysypisko

Urzędnicy tłumaczą, że mieszkańcy nie umieli z nich korzystać. - Dzwony to nie jest darmowe wysypisko śmieci, a niestety tak zaczęły być wykorzystywane na Ostrej Górce. Do tych pomników powinny trafiać tylko wyselekcjonowane odpady jak szkło, czy puszki. Mieszkańcy jednak zwozili wory pełne zwykłych śmieci zamiast wrzucać je do swoich kontenerów, za które trzeba zapłacić. Znajdowaliśmy odpady z całego miasta i sąsiednich terenów Daleszyc, Posłowic czy Chęcin. Wielokrotnie Straż Miejska karała mandatami po 500 złotych, a sprawcy muszą sami uprzątnąć śmieci. To nic nie pomogło. Następnego dnia pojawiły się kolejne wory - przyznaje Małgorzata Kwietniak z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach. - Nie możemy za pieniądze podatników utrzymywać darmowego śmietnika.

Dodaje, że w innych osiedlach domków jednorodzinnych stoją dzwony i takiego problemu nie ma.

Wolą szamba

Mieszańców Ostrej Górki czekają także kontrole szamb. - Mamy bardzo dużo skarg, że ścieki są nielegalnie spuszczane. O tej porze roku, gdy pola są przykryte śniegiem dokładnie widać drogę spływania nieczystości. Teraz chcemy skontrolować dom po domu - informuje Małgorzata Kwietniak.

Tłumaczy, że miasto chce w tym roku wybudować kanalizację sanitarną w kilku ulicach Ostrej Górki. - Większość mieszkańców chce ją zamiast szamb, ale jest grupa, która nie godzi się na przeprowadzenie rur przez ich posesje, albo chce za to kolosalne pieniądze - informuje. - A tak naprawdę, to chodzi o dalsze nielegalne spuszczanie szamb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie