Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Ostrowca protestowali przed sądem w Kielcach (zdjęcia, WIDEO)

minos, sla
Protest przed sądem w Kielcach
Protest przed sądem w Kielcach Dawid Łukasik
Kilkudziesięciu mieszkańców dwóch bloków z Ostrowca, protestowało we wtorek przed Sądem Rejonowym w Kielcach przeciwko podziałowi Spółdzielni Mieszkaniowej "Hutnik".

[galeria_glowna]
"Precz z łapami od mieszkań", "Mówimy nie działaniom zarządu", "Nasze stanowcze nie dla podziału", "Krzyczymy stop bezprawiu" - z takimi transparentami zebrali się we wtorek przed sądem przy ulicy Warszawskiej w Kielcach lokatorzy z dwóch bloków przy ostrowieckiej ulicy Polnej.

- Złożyliśmy dziś u pani prezes X Wydziału Krajowego Rejestru Sądowego pismo o przyjrzenie się naszej sprawie - mówił Andrzej Ziębakowski, jeden z protestujących mieszkańców. Nowy prezes naszej spółdzielni wystąpił do Krajowego Rejestru Sądowego o rejestrację podziału spółdzielni mieszkaniowej "Hutnik". Miałyby nią pozostać jedynie dwa nasze bloki, czyli Polna 7A i 7B. Na naszych dwóch blokach, kilkudziesięciu rodzinach, spoczęłoby utrzymanie władz spółdzielni, mielibyśmy również przejąć 16 milionów złotych długów - wyjaśniał.

Uchwała o podziale spółdzielni została przyjęta na walnym zebraniu członków spółdzielni w ubiegłym roku. To efekt trwającego kilkanaście lat konfliktu między zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej "Hutnik" a mieszkańcami dwóch bloków przy ulicy Polnej, których budowa w latach 90- tych została zatrzymana na skutek nieuczciwego działania poprzedniego zarządu. Mieszkańcy byli zmuszeni dopłacić do lokali i dokończyć budowę z własnych funduszy. Potem przez lata nie zgadzali się na uzupełnienie wkładu mieszkaniowego, o co dopominał się nowy zarząd spółdzielni. Konflikt dotyczył też nieopłacanego przez tę grupę czynszu i kończył zawsze w sądach kilku instancji.
Zarząd kilkakrotnie próbował wykluczyć z grona członków spółdzielni kilkadziesiąt osób, te z kolei zwracały się do sądu twierdząc, że spółdzielnia nie ma do tego prawa.

W 2011 roku pojawił się pomysł podziału spółdzielni na starą część obejmującą dwa bloki przy ulicy Polnej i nową- w której znajdą się pozostałe zasoby spółdzielni. Uchwała została przegłosowana rok później. Mieszkańcy bloków przy ulicy Polnej, ponieważ nie są już członkami spółdzielni, nie mogli uczestniczyć w głosowaniu.

- Prezes spółdzielni wystąpił do Krajowego Rejestru Sądowego o rejestrację podziału spółdzielni mieszkaniowej "Hutnik". Miałyby nią pozostać jedynie dwa nasze bloki, czyli Polna 7A i 7B. Na naszych dwóch blokach, kilkudziesięciu rodzinach, spoczęłoby utrzymanie władz spółdzielni, mielibyśmy również przejąć 16 milionów złotych długów - mówi Andrzej Ziębakowski.

Za spółdzielnią ciągną się ogromne długi wobec syndyka masy upadłościowej Huty Ostrowiec. Od kilku lat, po zawarciu ugody, dług za przejęte zasoby mieszkaniowe jest systematycznie spłacany, obecnie wynosi około 16 milionów złotych.

Prezes spółdzielni Andrzej Zieliński wyjaśnia, że po dokonaniu podziału wszystkie zobowiązania zostaną podzielone równomiernie do posiadanych zasobów. Dla mieszkańców ulicy Polnej oznaczałoby to konieczność spłaty ponad miliona złotych. Protestująca grupa uważa, że wartość ich bloków została w czasie wyceny celowo zawyżona.

Obecnie przed sądem toczy się sprawa dotycząca nieprawnego, zdaniem mieszkańców z Polnej, podziału spółdzielni. Jednak reprezentujący ich członek spółdzielni "Hutnik", który miał prawo złożyć pozew, zmarł przed kilkoma tygodniami i nie wiadomo czy jego spadkobiercy podejmą się kontynuowania tych działań oraz czy zezwoli na to sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie