45-latek z gminy Bogoria wylicytował ciągnik rolniczy. Wpłacił 500 złotych zaliczki i czekał na dostarczenie maszyny, która - zgodnie z umową - miała znaleźć się u niego popołudniem tego samego dnia. Ciągnik się nie pojawił a kontakt z tym kto wystawił traktor na sprzedaż urwał się. Na nieuczciwego sprzedawcę trafił też 39-latek z gminy Połaniec. W ostatni dzień sierpnia mężczyzna przelał 250 złotych zaliczki za quada. - Właściciel czterokołowca kilkakrotnie przekładał spotkanie, podczas którego miało dojść do ostatecznej transakcji a wreszcie oświadczył, że do niej nie dojdzie i zwróci zaliczkę. Przelał jedynie pięć złotych z potem zerwał kontakt - relacjonują policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?