Mieszkańcy ruder w Kielcach czekają na lokale. Kto je dostanie?

Kończy się odbudowa klatki w bloku na ulicy Jagiellońskiej zniszczonej w czasie wybuchu gazu w styczniu 2010 roku. Rodziny będą mogły wrócić do swoich mieszkań, zwalniając lokale przy ulicy Podkasztornej, które dostały na czas odbudowy.

- Odzyskamy 9 mieszkań. Odbudowana klatka ma być gotowa na koniec września, ale na pewno lokatorzy nie wyprowadzą się w tym czasie. Budynek trzeba jeszcze odebrać, a ludziom dać czas na urządzenie się. Spodziewam się, że mieszkania wrócą do nas najwcześniej w listopadzie. Jest ich 9 - informuje Marek Klikowicz, dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta w Kielcach.

ZOBACZĄ STARE MIESZKANIA

Dodaje, że mieszkania trafią do osób, które mieszkają w budynkach zagrożonych katastrofą budowlaną. - Mamy aż 60 takich lokali należących do miasta i znajdujących się w prywatnych kamienicach. I nimi musimy się zająć, ponieważ mieszkają w nich lokatorzy z przydziałami od miasta sprzed kilkudziesięciu lat. Nie wiem jeszcze, kto lokale dostanie. Część spraw znamy tylko z pism i opowieści lokatorów. Chcemy wszystkie budynki obejrzeć i wybierzemy rodziny, które mieszkają w najgorszych warunkach - tłumaczy dyrektor.

Takie lokale nadające się natychmiast do remontu kapitalnego albo wyburzenia znajdują się między innymi przy ulicach Paderewskiego, Łąkowej 23, Sienkiewicza, Okrzei 17, Starodomaszowskiej 23 czy Piwowarskiej.

RUDERA MOŻE BYĆ UKRYTA

Niektóre budynki wyglądają fatalnie na pierwszy rzut oka, innych tragiczny stan widać dopiero po wejściu do kamienicy czy mieszkania. Przykładem tej drugiej sytuacji jest Paderewskiego 26. Od strony ulicy kamienica wygląda normalnie, ale wystarczy wejść w podwórko, aby zobaczyć koszmarny widok. Ta część budynku ma zapadnięty dach, na klatce mieszkają koty i gołębie, a wśród nich kręci się bezdomny pan Wiktor. - Kiedyś tu mieszkałem, ale straciłem mieszkanie, gdy poszedłem do więzienia. Przychodzę tu z sentymentu, bo bardzo dobrze się tu żyło - mówi.

- Dla niektórych rodzin będziemy mieli propozycje lokali zanim zwolnią się te na Podklasztornej. Mamy ich kilka z odzysku i szykujemy je - tłumaczy dyrektor.

Mieszkania na Podkasztornej znajdują się w bloku komunalnym, gdzie czynsz nie jest niski i nie wszystkie rodziny stać na opłaty. - Osoby niepracujące nie mogą na nie liczyć, one muszą dostać przydział na lokal socjalny, dużo tańszy w utrzymaniu - przypomina dyrektor.