Mieszkańcy ulicy Orkana w Kielcach są oburzeni, że spółdzielnia demontuje stare urządzenia na placu zabaw

Między blokami numer 40, 42 i 44 przy ulicy Orkana w Kielcach na betonowym placu obecnie stoją piaskownica i kilka ławek.

PROTESTUJĄ

W piątek spółdzielnia zdemontowała drabinki, huśtawkę i betonowy stół do gry w tenisa stołowego.

- Przyszli i wyrwali - denerwuje się pani Janina, mieszkanka ulicy Orkana. - Jak tak mogli? Przecież my, mieszkańcy, sami zorganizowaliśmy sobie ten plac zabaw. Już zbieramy podpisy w jego obronie. Przekażemy je do zarządu spółdzielni i do prezydenta Kielc.

MAJĄ INNE PLANY

Świętokrzyska Spółdzielnia Mieszkaniowa w Kielcach ma inne plany na zagospodarowanie tego terenu. Powstanie tam kilkanaście miejsc parkingowych, z czego na pewno ucieszą się kierowcy. - Te urządzenia były stare, bez atestów, powierzchnia była betonowa, a na tym stole młodzież wieczorami urządzała sobie libacje - mówi Zbigniew Kasperek, kierownik Działu Gospodarki Zasobami Mieszkaniowymi w spółdzielni. - Na pewno dodatkowe miejsca parkingowe w tym miejscu przydadzą się, tym bardziej że obok budujemy nowy plac zabaw.

Nowy plac zabaw ma być gotowy tuż przed wakacjami. Będzie się mieścił między blokiem 36 i 38, czyli dosłownie obok likwidowanego starego placu. Będzie cały ogrodzony, a na piaszczystej powierzchni staną huśtawki, ławeczki, drabinki, koniki, piaskownica. - Staramy się tworzyć lepsze warunki dla naszych mieszkańców, dlatego budujemy nowe i bezpieczne dla dzieci place - dodaje Zbigniew Kasperek.