Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie słynnego sandomierskiego farmaceuty na sprzedaż. Nie wszystkim się to podoba

Małgorzata Płaza
W kamienicy stojącej  przy Rynku  od  1910 roku mieścił się słynny Skład Apteczny. Za składem znajdowało się mieszkanie  pana Kazimierza Targowskiego.
W kamienicy stojącej przy Rynku od 1910 roku mieścił się słynny Skład Apteczny. Za składem znajdowało się mieszkanie pana Kazimierza Targowskiego. Małgorzata Płaza
Jaki los czeka lokal znajdujący się przy staromiejskim Rynku - przez lata dom farmaceuty, zasłużonego sandomierzanina Kazimierza Targowskiego?

Padła propozycja utworzenia tam Izby Tradycji Mieszczańskich. Jednak władze miasta chcą miejsce wydzierżawić, tłumacząc, że mieszczański akcent może mieć nowa ekspozycja na parterze ratusza.

To było wyjątkowe miejsce

Burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski ogłosił niedawno przetarg na dzierżawę tego komunalnego lokalu z przeznaczeniem na cele wystawienniczo-biurowe. Najemca ma być wyłoniony już w przyszłym tygodniu. Lokal znajdujący się na rogu Rynku Starego Miasta i i ulicy Złotej od lipca ubiegłego roku stoi pusty. Wtedy opuściło go Młodzieżowe Centrum Kariery Ochotniczych Huwców Pracy.

Zbigniew Puławski, mieszkaniec miasta, regionalista uważa, że wystawienie lokalu na przetarg to błąd. Jego zdaniem, powinna powstać tam Izba Tradycji Mieszczańskich.

Po raz pierwszy taką propozycję przedstawił włodarzom miasta i powiatu zaraz po śmierci Kazimierza Targowskiego w marcu 2007 roku. Wtedy nie spotkała się z akceptacją. Ponowił ją w ubiegłym roku po wyprowadzce Młodzieżowego Centrum Kariery. Teraz, gdy waży się los mieszkania pana Kazimierza, Puławski wraca do sprawy. Przypomina, że dom magistra Targowskiego stanowił ważne dla miasta miejsce. Mieścił się tam najdłużej funkcjonujący skład apteczny w Sandomierzu, założony w 1910 roku.

Wnętrza kamienicy zapisane są w rejestrze zabytków.

W mieszkaniu magistra Targo-wskiego, zaznacza Zbigniew Puławski, funkcjonował ostatni salon mieszczański Sandomierza, gdzie kwitło życie kulturalne i towarzyskie.

Miejsce spotkań i kuźnia inicjatyw?

- Celem Izby miałoby być badanie i upowszechnianie tradycji mieszczańskich i kupieckich oraz dziedzictwa kulturowego miasta - mówi Zbigniew Puławski.

Taki reprezentacyjny lokal mógłby być miejscem, gdzie włodarze przyjmowaliby gości miasta, na przykład honorowych obywateli Sandomierza czy przedstawicieli miast partnerskich.

Izba mogłaby być również miejscem spotkań mieszkańców skupionych w towarzystwach kultury czy organizacjach pożytku publicznego, na przykład członków Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego.
Sandomierzanin podkreśla, że dochód uzyskany z czynszu, rzędu kilkunastu tysięcy złotych rocznie, nie uratuje budżetu miasta.

Zbigniew Puławski zachęca mieszkańców, aby apelowali do burmistrza o zmianę planów.

Burmistrz Sandomierza zaprasza do ratusza

Burmistrz Sandomierza Marek Bronkowski podtrzymuje stanowisko, które w ubiegłym roku przedstawił w odpowiedzi na pismo Zbigniewa Puławskiego.

Jak tłumaczy, Izba Tradycji Mieszczańskich powielałaby w pewnym stopniu koncepcję, jaka ma być zrealizowana w ratuszu. Ekspozycja, jaka zostanie udostępniona w trzech pomieszczeniach znajdujących się na parterze budynku będzie pokazywać miasto i jego historię. Będzie tam między innymi makieta grodu, miejsce poświęcone samorządowi, włodarzom Sandomierza, honorowym obywatelom oraz miastom partnerskim.

- Można uwzględnić tam również elementy związane z tradycjami mieszczańskimi i kupieckimi. Na razie jest to koncepcja, która wymaga dopracowania - mówi Marek Bronkowski.

Prace remontowe w ratuszu już trwają. Mają być wykonane w tym roku. W budżecie miasta przeznaczono na ten cel kwotę 200 tysięcy złotych.

Pomieszczenia w ratuszu zajmowało wcześniej Muzeum Okręgowe. Instytucja opuściła je, gdy okazało się, że ściany są mocno zawilgocone. Od niemal trzech lat parter ratusza nie jest zagospodarowany.

Do ratusza, jak informuje Marek Bronkowski, ma być przeniesione również Centrum Informacji Turystycznej.
Burmistrz dodał, w mieszkaniu po Kazimierzu Targowskim nie ma już zabytkowych mebli.

- To gołe ściany. Miasto przejęło pusty lokal - dodał Marek Bronkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie