W domu i zabudowaniach gospodarczych mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze 155 sztuk amunicji pasującej do zabezpieczonej broni, lunetę celowniczą, wypreparowaną skórę z dzika, trofea myśliwskie, oraz 18,5 kilogramów mięsa pochodzącego prawdopodobnie – jak podejrzewają stróże prawa - z kłusownictwa. Broń i mięso trafiły do badań.
Za nierealne posiadania broni i amunicji, a o takie przestępstwo na razie podejrzany jest 34-latek, może grozić nawet osiem lat więzienia. Jeśli się okaże, że mięso rzeczywiście pochodzi z kłusownictwa, człowiek może usłyszeć kolejne zarzuty.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?